Prolog

143 13 6
                                    

Dobra uprzedzam mogą być spojlery do Until, czyli historii Ethana!

Boże jak ja tęskniłam za Little, To co zaczynamy.

Ważne!!!!!!

1,2,3,4? Wybierzcie cyfrę

– Cassie chodź za dół! – z góry usłyszałam krzyk mamy. Wywróciłam oczami i zamknęłam książkę, po czym namolnie wstałam z łóżka.

Przez ostatni rok dużo się wydarzyło, zmiana wyglądu czy charakteru było błahostką przy zmianie znajomych, czy nowym bracie. Tak, mam brata. Sama nie potrafiłam w to uwierzyć. Rodzice do siebie wrócili, znaczy nie do końca. Ojciec ze względu na to, że Nickolas i Ethan studiują tam lata raz do nas i raz do nich. Miesiąc tu i miesiąc tam.

A tegoroczne święta spędziliśmy wszyscy razem w szóstkę. Oczywiście na samym początku było niezręcznie i dziwnie, ale po czasie zaczęło być normalnie. W końcu było normalnie.

Z wyjazdem moim do domu wiązało się zakończenie relacji ze wszystkimi osobami z Włoch. Przyjaciółmi nie mogłam ich nazwać, a na tytuł znajomych nie zasługują. Byli dla mnie tylko osobami.

Gdy już zeszłam na dół, to mój wzrok od razu poleciał na mężczyznę, który stał w drzwiach. Czterdziestu sześciolatek promienie się do mnie uśmiechał, przy tym szeroko rozsuwając ramiona bym, mogła się przytulic, a ja bez zastanowienia to robię. Tak właśnie pachniał tata.

Tata nie ojciec.

– Część kruszynko – wtuliłam się w niego bardziej, a przyjemny ton głosu sprawił, że poczułam ciepło na sercu – też się stęskniłem.

– tęskniłam – słowa ledwo wybrzmiały z moich ust, ponieważ twarz mocniej wtulałam w jego tors zakryty grubą bluzą.

– córeczka tatusia – z kuchni rozbrzmiał głos mamy, która na rękach trzymała małego Aidena.

– sie wie – w końcu się odsunęłam od taty.

Teraz dopiero zauważyłam, że trzymał w dłoni naprawdę, ale to naprawdę wielki bukiet czerwonych róż. Tata podszedł do mamy i je jej wręczył, przy tym odbierając z jej rąk syna, złożył na jej czole czułego całusa. Osoba, która ich na co dzień nie znała, mogłaby powiedzieć, że bardzo się kochają.

Moja droga z tatą do porozumienia trwała bardzo długo. Dużo wylanych łez czy kłótni, oczywiście nie obyło się bez szczerych rozmów, po których nie mogłam spać. Ale właśnie dzięki temu jesteśmy na takim etapie, a nie innym. Do tej pory pamiętam jak, mama nas wywaliła za drzwi z domu w środku nocy, bo nie mogła znieść tego jak się kłóciliśmy.

Oczywiście wybaczała nam na następny dzień gdy zastała na stole przyszne śniadanie z herbatą i nami normalnie rozmawiającymi. Dla niej priorytetem było to byśmy ja i tata się nie kłócili.

– myślałam, że twoja mama żartowała, z tym że przyciemniłaś włosy – Wzrok z nicości skierowałam na tatę, który był mną rozbawiony – ale ładnie ci.

Uśmiechnęłam się lekko i kiwnęłam głową. Chwilę jeszcze z nimi posiedziałam, ale wiedziałam, że chcieli pobyć sami. Z małym na rękach skierowałam się do swojego pokoju.

Mimo tego, że chłopczyk miał swój pokój, on jednak wolał spać tutaj ze mną, dlatego zainwestowałam w więszke łóżko i w razie czego łóżeczko. Na telewizorze puściłam jakieś szumy a sama się z Aidenem położyłam na łóżku. Oczywiste było to, że nie minie chwila, a on odleci.

Powoli wstałam z łóżka i podeszłam do lustra, ciemnobrązowe włosy były dłuższe i gęstsze a cera bardziej zadbana. Wzrokiem poleciałam niżej na odkryty brzuch, który dzięki treningom był płaski. Dzięki temu, że zaczęłam nabierać kobiece kształty, talia mi się wyostrzyła. W końcu zaczęłam czuć się ładnie.

Teraz wzrok umieściłam w drugim planie, a mianowicie na małym chłopcu, który smacznie sobie pochrapywał. Dużo osób mi mówi, że wygląda i zachowuje się tak jak ja w jego wieku. Zawsze się śmiałam i żartowałam, że drugiego takiego diabła jak ja nie znajdą, ale po czasie zaczęłam zauważać drobne gesty, które robię także ja.

Byłam w końcu szczęśliwa.

Ale nie nadługo.

Daddy's little girl // Tom 2 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz