Pov. Jude
Usiedliśmy przy stoliku czteroosobowym i dostaliśmy karty. Zamówiliśmy dwie duże pizze i rozmawialiśmy. W pewnym momencie doszło do małej sprzeczki między nami, rozdzieliliśmy się ja i Caleb zostaliśmy w pizzerii a Mark i Axel poszli zwiedzać miejsce w którym się znajdowaliśmy. Zagadaliśmy się i przegapiliśmy godzinę na którą byliśmy umówieni.
- No świetnie, odpłynęli bez nas - powiedziałem do chłopaka próbując złapać oddech.
- I chyba nie tylko nas. - odpowiedział rozglądając się, zrobiłem to samo. Zobaczyłem Xaviera i Jordana biegnących w naszą stronę, trzymających się za ręce.
- Jakim cudem nie zauważyli, że nas nie ma? - zapytał czerwonowłosy.
- Też mnie to zastanawia. - odpowiedziałem.
- Fajnie się gada ale co robimy dziewczynki? - zapytał zirytowany Stonewall. Spojrzeliśmy po sobie szukając jakiejś odpowiedzi. Stwierdziliśmy, że najbezpieczniejszym wyjściem będzie powrót do autokaru. Ruszyliśmy więc w drogę, na szczęście nie było to daleko. Miejsce po wypadku było już czyste, nasz bus stał na uboczu. Weszliśmy do niego ale w środku nikogo nie było. Niektóre rzeczy były poprzewracane, wielu brakowało a fotel kierowcy być mocno obdrapany.
- Ktoś na niego napadł? - zapytał Greenway
- A na co innego ci to wygląda - prychnął Caleb
- Uspokójcie się, trzeba coś wymyślić - powiedział Xavier a ja się z nim zgodziłem
- W tym momencie kłótnie nam w niczym nie pomogą. Pomyślcie lepiej co dalej. - powiedziałem.
- Siadajcie, ja mogę kierować - ogłosił mój chłopak, na co odrazu się oburzyliśmy.
- Żartujesz, chcesz nas zabić?! - wykrzyczał Foster.
- Nic nam nie będzie, siadajcie - powiedział - ostatecznie wezwałem taxówkę, nawet nie chce myśleć co by się stało gdybyśmy skorzystali z pomysłu Caleba. Droga była strasznie długa. Kiedy jechaliśmy Xavier i Jordan ogłosili nam, że są razem, a raczej potwierdzili bo wiadome to było od początku. My również zdradziliśmy im że zostaliśmy parą, poprosiliśmy ich aby nikomu o tym nie mówili, gdyż nie byliśmy pewni ich reakcji. Bardzo ich zdziwił nasz związek i pytali dosłownie o każdy szczegół i tak jakoś mijała nam droga. W końcu dotarliśmy na miejsce.
CZYTASZ
Od wroga do przyjaciela, a może coś więcej... / Jude x Caleb / Inazuma eleven
FanfictionJude x Caleb, na początku wrogowie, z czasem uczucie zamienia się w coś więcej *Odbiega od oryginalnej fabuły* Wstyd mi za pierwsze rozdziały (za inne też) miłego czytania ❤️