Etiudy

Polityka

Nienawidzę być manipulowanym. Kiedy widzę kolejny click-baitowy tytuł, zalewa mnie fala gorąca. Czy istnieje coś bardziej taniego, niegodziwego, chamskiego? Od kiedy ktoś jest niszczony na żywo w telewizji? Oszczędzę wam przykładów, ponieważ bardzo dobrze wiecie, o co chodzi.

Pomijając ważne pytanie, dlaczego to się sprzedaje, przejdźmy do innej istoty problemu, jak nie dać się manipulować? Przedstawiając sobie samemu tę kwestię, widziałem trzy opcje, z czego tylko dwie były logiczne. Albo nie zrobię nic i będę poświęcał część mojego czasu źródłom, którym zaufam. Co oczywiście nie zadziała, ponieważ prawdopodobieństwo natrafienia na, nie tyle obiektywną, ile starającą się nie być uprzedzoną, stację jest minimalne.

Drugą opcją było poświęcenie czasu, aby potwierdzać lub zaprzeczać pewnym informacją. Aby klarować niedopowiedzenia, ponieważ to właśnie one są najgorsze. Pomijając pewne kwestie, jesteśmy w stanie prowadzić własną narrację, co jest potężnym narzędziem ochoczo używanym przez media.

Tu chcę, żebyście coś zrozumieli. Dla mnie polityka jest zupełną abstrakcją. Zmiana, jaka dokonała się we wrześniu poprzedniego roku po wyborach, bezpośrednio nie dotknęła mnie w żadnym, stopniu. Moje życie wygląda dokładnie tak samo, jak za czasów PiS-u.

Spójrzmy teraz na wysiłek, jaki musiałbym włożyć, aby być zorientowanym w świecie polityki. Nawet nie musimy sięgać tak drastycznie daleko, wystarczy spojrzeć na czas, jaki średnio osoba, dla której ma to znaczenie, poświęca polityce. Odpowiedź brzmi wiele. Zastanówmy się, co by się stało, gdybyśmy ten czas poświęcili na doskonalenie jakiejś umiejętności, rozwijaniu się w pewnych dziedzinach nauki.

Tworzymy właśnie nowe znaczenie frazy "polityka ogłupia". Gdyby zamiast roztrząsania idiotycznych kwestii, takich jak płcie, zaimki lub feminatywy w języku, zajęlibyśmy się czymś pożytecznym, jak daleko, jako gatunek, byśmy zaszli? Dlatego wybrałem trzecią opcję. Nie zamierzam zajmować się głupstwami. Wolę oglądnąć dobry kabaret, ponieważ w politycznej komedii jest coś okropnie tragicznego.