Każdy człowiek w pewnym momencie życia spotyka osobę, która nauczy go jak wygląda prawdziwy świat. Osobę, która pokaże mu, że rzeczywistość nie jest wcale taka cudowna i dobra, jak zakładaliśmy. Osobę, która przebije jego bańkę bezpieczeństwa i słodkiej niewiedzy tego, że życie tak naprawdę pełne jest bólu i cierpienia. Osobę, która pokaże mu największy mrok i zło, jakiego tylko można doświadczyć. Ale również osobę, z którą spędzi wiele wspaniałych momentów. Która uświadomi mu co to znaczy zrobić dla kogoś wszystko. Która uświadomi mu, że miłość nie jest tylko piękna i cudowna, a również bolesna i pełna cierpienia. Osobę, która pokaże mu jak to jest gdy masz kogoś kto jest dla ciebie bardzo ważny o ile nie najważniejszy. Osobę będącą jego wszystkim. Jego całym światem.
Ta osoba pojawia się w naszym życiu niespodziewanie. Przychodzi nagle, nie czekając na zaproszenie i zmienia wszystko o sto osiemdziesiąt stopni. Robi bałagan i po sobie nie sprząta, bo ten bałagan to lekcje, z których my mamy się uczyć. I zazwyczaj zostaje ona w naszym życiu. Jest obok wspiera nas, pomaga, słucha i rozumie. Ale nie zawsze. Czasami ta osoba pojawia się tylko na chwilę. Na krótki czas, żeby dać nam lekcję życia i odejść. Znaleźć kogoś kto będzie jej definicją wszystkiego, lub po prostu zniknąć, bo wypełniła już swoją misję; poznała nas i została naszym wszystkim tak samo jak my byliśmy jej wszystkim. Czasami nasze największe szczęście i smutek zarazem, pojawiają się na naszej ścieżce tylko po to, żeby nakierować nas na odpowiednią drogę i podążyć swoją własną, zniknąć. Bo nie każdemu jest pisane zostać na zawsze ze swoim pierwszym wszystkim. Czasami nasze wszystko zostawia nas po wypełnieniu swojej roli, a my musimy żyć bez niego. I albo znaleźć swój nowy cały świat, w nadziei, że my zostaniemy jego całym światem, albo zatracić się w smutku, żalu i cierpieniu, które pochłoną każdą komórkę naszego ciała. Jest jeszcze jedna opcja - najtrudniejsza. Pogodzić się ze stratą i wierzyć, że jeszcze kiedyś się spotkacie. W innym lepszym świecie. Pozbawionym cierpienia i strachu związanego ze stratą.
CZYTASZ
Obietnica- naucz mnie żyć bez ciebie
Teen FictionGdy od zawsze uszczęśliwiasz innych własnym kosztem, ukrywasz emocje, aby nie czuli się smutni i ignorujesz swoje potrzeby, aby być dla innych, trudno jest zmienić nastawienie. Czujesz ból. Gdy całe życie masz wszystko, czego tylko zapragniesz; pien...