3.Nie znana mi część świata

0 0 0
                                    

Ze szkoły do domu, wracałam na piechotę,bo autobus mi zwiał.Całą drogę myślałam o Liamie i naszym pocałunku,nie znamy się,to znaczy znamy ale nie cały jeden dzień.Postanowiłam że nie będe tak jak Kelly i Nathan z ,, Znienawidzony Dupek"(Od autorki:Polecam tą książkę na wattpadzie).Nie będzie cię całowała i....Ekhem... Codziennie z typem którego nie znam prawie.NIE.

Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie w talii i pociąga do tyłu.Zaczęłam się wyrywać,panikować,krzyczeć pomocy i w jednej chwili ryczeć jak dziecko.Włożył mnie do bagażnika,ręce,nogi i usta zakleił taśmą,a mnie kazał być cichą,małą,słodką dziewczynką.Nie widziałam ich twarzy, przez łzy ale było ich dwóch,i obydwoje mieli chyba maski.
Serce zaczęło mi strasznie napierdzielać,gdy zobaczyłam że wyciąga nóż w moją stronę.Podłożył mi go pod krtań i powiedział zachrypniętym głosem.

-Wilson...Szkoda takiej pięknej buźki,nie?
-Mhlaispwhslzn.-Próbowałam coś mówić ale nadal miałam taśmę.
-Siedź cicho!Pamiętaj że to ja,mam nóż.-Chrypnął.

Dalej nie pamiętam... Dostałam w głowę czymś metalowym i na tym moja historia się urywa.

***
Obudziłam się w jakiejś piwnicy, przykłóta do kaloryfera,na zakrwawionym,brudnym materacu.Co oni zrobili tym ludzią że tu tyle krwi?!O MÓJ JEDYNY BOŻE!!!To była moja krew.Kurwa.

Zaczęłam wołać,krzyczeć i piszczeć.Usta miałam już o dziwo odkryte.Nagle usłyszałam że ktoś wchodzi.

-Japierdole możesz siedzieć cicho?-Powiedział
-CZEGO ODE MNIE CHCESZ!-Warknęłam.
Nie odpowiedział,tylko zaczął zrywać ze mnie ubrania,był tak nachalny.Nagle usłyszałam:
-Ciebie kochanie.-Przesadził.Kopnęłam go w twarz co było błędem.On zatrzymał mi nogę.
-Chcesz kurwo na drugiej nodze kreche też?!-Warknął.
-Też?-Sapnęłam.
-No masz jedną,on też ma jedną...
Rozglądnęłam się szybko,był tu...Liam tu był...Nie przytomny....
-LIAM!!-Krzyknęłam.-KURWA LIAM NOSZ KURWA OBUDŹ SIĘ!!!-Krzyczałam.
-Hmmm...-Mruknął przeciągle.
-Liam otwórz oczy!!-Nadal krzyczałam.
Na te słowa otworzył je.On nie był przypięty.Jej.
-Co kurwa...Daj spać.
-Liam nosz kurwa!
-Mell?!-Krzyknął nagle.
-Tak ja!
-Kurwa zamknijcie się oboje!-Krzyknął nasz porywacz.
On wyszedł ale zostawił...Nóż.
Liam podleciał do mnie,wziął nóż i pomógł mi się wydostać.Gdy mnie uwolnił, chciałam wstać ale gdy tylko stanęłam przewróciłam się lecąc do tyłu.Poczułam ręce Liama na swojej talii.
-Dzięki.-Powiedziałam gdy stanęłam.
-Spoko.
-Gdzie jesteśmy,kto to był i czemu nie byłeś przypięty?
-We Włoszech,Leonard i dlatego bo to mój przyjaciel.

380 słów

Znowu ONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz