historia z zeszytu ekipy

2

dostaje emotional damage jak to przepisuje

POV: kris

Po grze w kosza z chłopakami zauważyłem, że Alan i kajak idą razem do toi toia. Więc wpadłem na super pomysł, żeby otworzyć im kabinę. Po otworzeniu im drzwi ja i praktycznie połowa placu zobaczyliśmy obraz ich całujących się.

Alan siedział na klapie deski klozetowej i trzymał kajaka za biodra, a kajak siedział mu na kolanach okrakiem i go całował. Dopiero po chwili się od siebie odkleili i spojrzeli na mnie w szoku. Ja uśmiechnąłem się do nich chytrze i powiedziałem:
- oj sorki chłopaki nie będę wam przeszkadzać.

Po tym zamknąłem znowu drzwi i wróciłem do cymbała i innych.

POV: Alan

Po tym jak kris sobie odszedł, zamknąłem drzwi na zasuwkę i znów zacząłem całować kajaka.

TIME SKIP

Po kilku minutach wyszliśmy z toi toia i podeszliśmy do znów grających w koszykówkę krisa i cymbała.

c: O Alan już jesteś. Muszę z tobą o czymś pogadać.

a: Oo okej, to mów.

c: Nie tutaj.

Zawołał mnie ręką żebym poszedł za nim. Zaprowadził mnie pod drzewo.

a: Więc? O czym chciałeś pogadać?

c: Czy możesz mi łaskawie wytłumaczyć dlaczego się wtedy całowałeś z kajakiem?

a: A czemu pytasz? Zazdrosny jesteś?

c: Przecież wiesz że jestem w nim zakochany.

a: I? Jestem z nim tylko dlatego żeby go zaliczyć, jak już to zrobię to sobie do niego idź.

Zostawiłem go samego i wróciłem na boisko do chłopaków.

nie nadaje się na pisanie książek