Bilbo obudził się w swoim mieszkaniu w Erebor które dostał za zasługi podczas odbijania góry, czuł że coś jest nie tak. Zjadł takie jak zwykle śniadanie składające się z twarogu, keratyny i ciecieżycy. Popił to wszystko oshee. Nienawidził krasnoludzkiej diety, po tym jak zaczęli się cywilizować pojawiły się nowe dziedziny nauki takie jak medycyna, wyszło wtedy na jaw że krasnoludy mają okropną dietę i problemy zdrowotne, społeczeństwo zmartwione swoim stanem zaczęło masowo ćwiczyć. Ufundowano też dużo siłowni na nieszczęście Bilba jedna z nich zajęła jego ulubioną restaurację.
,,Całe szczęście że te nowe wymysły nie dostarły do Shire" myślał sobie Bilbo z lekkim smutkiem.
Po śniadaniu udał się na spacer, spacerów tutaj też nie lubił, jedyne widoki stanowiły skały i krasnoludy biegające w dresach adidasa, z kolei na zewnątrz rozciągało się pustkowie a spacer do miasta na jeziorze byłby nie małą wyprawą. Hobbit co jakiś czas jeździł tam zabierając się z powozami handlowymi. Znudzony usiadł na ławce i zapalił papierosa, założył słuchawki, zaczął słuchać polskiego rapu oraz Harry'ego Stylesa.
Cofnijmy się jednak o parę godzin i udajmy do komnat krasnoludzkiego króla.
Thorin wtał o 5 rano, poszedł na siłownię, przebiegł 2137 kilometrów i pobił się z patologiczną młodzieżą pod żabką, teraz siedział przy stole w swojej wielkiej jadalni i samotnie jadł pełnoziarniste produkty zbożowe, ryby lub chude mięso oraz dużą ilość warzyw. Mógłby również wybrać owsiankę na mleku z owocami i orzechami, warzywną sałatkę z makaronem i serem lub rybą. Zjadł ze smakiem i wrócił myślami do poprzedniego wieczoru.
Dlaczego pocałował Bilba? Wydurnił się. Hobbit napewno nie czuje tego samego.
Chociaż z drugiej strony niziołek wysyłał sygnały więc może coś było na rzeczy.
Postanowił że spróbuje. W końcu najwyżej usłyszy odmowę prawda?(przyp.autora nie polecam tej logiki, skończyłam nie mogąc się w pełni odkochać z jednego typa przez ponad rok(pozdrawiam Krzysia))
Udał się do sklepu, kupił:
Kwiaty
Czekoladki
Kartkę walentynkową na przecenie(był kwiecień)
Wino
Gitarę
Łódkę
Po czym napisał do Bilba ze swojego bajfona 3t7164636 pro max czy ten zechce się z nim spotkać przy Gliniance HomoMiłości (nazwa własna, wszelkie prawa zastrzeżone)wykopanej w środku góry (geografia się kłania).
Po paru minutach otrzymał bardzo długą i poruszającą odpowiedź:
,,Ok."
Thorin lekko zdenerwowany udał się w umówione miejsce.
~~~~~~~~~~~~~
Wiem bardzo dużo się działo w tym rozdziale ale potrzebowałam chwili na opisanie doznań wewnętrznych bohaterów yk. W następnym zacznie się coś dziać, ale dam wam moje przemyślenie: jak pisałam początek fragmentu o Thorinie to miałam w głowie ,,Million Reasons" Lady Gagi i potrzebowałam się tym podzielić, po przestudiowaniu tekstu piosenki nie wiem co ma piernik do wiatraka ale myślę że to skojarzenie jest bardzo potrzebne do życia komuś. I btw pozdrawiam dziewczyny z nie mojej klasy które były bardzo zainteresowane tym dziełem kulturowym.
Buziaczki 😽😽
Ps. Tak stwierdziłam nazwać rozdział po tej piosence bo nie mam pomysłu.
CZYTASZ
Hobbit x Fizyka(niekwantowa)(Bagginshield)
Fanfictionfanfik Bilbo x Thorin z elementami mojego uczenia się fizyki (Fanart z okładki nie jest mojego autorstwa, okładka podręcznik również jak i logo wattpada ja to tylko za jakiegoś powodu połączyłem w jedną zdjęcie)