Rozdział 1

0 0 0
                                    


Znowu był zimowy ponury dzień. Ja siedziałam na ławce w prywatnej szkole z internatem patrząc na omijających mnie ludzi ale wyjątkowo zwróciłam uwagę na moją siostrę które stała obok większego od niej szatyna z brązowymi jak pień dęba oczami ubranego w mundurek czyli granatowy sweter z logiem szkoły a pod nim biała koszula, czarne spodnie i czarne buty. Za to ja miałam na sobie rozpięty granatowy sweterek a pod nim berzową koszulkę z logiem szkoły do tego beżowa spódniczka w białe kratki uważałam że mundurek dziewczyn jest lepszy od tego chłopaków. Wracając do mojej siostry i chłopaka zauważyłam że ona z zapałem mu coś opowiadała, on za to tylko kilka razy spojrzał na nią, wyglądał na zirytowanego opowieściami mojej siostrą, końcu ona go przytuliła na pożegnanie a ten ją odepchnął i wrzasnął -Odpierdol się w końcu!- moaj siostra wyglądała na zszokowaną gdy udeżyła o głową metalową szafkę z trofeami szkoły której na szczęście nic się nie stało. Wtedy ja weszłam do akcji szybko jak na to że byłam w szpilkach dając mu z liścia -Odpierdol się od mojej siostry!-wrzasnełam tym samym tonem co on przed chwilą. Zaczęliśmy się napierdalać lecz przestaliśmy kiedy Yuki odciągneła mnie od chłopaka a jego za to odciągnął podobny do niego tylko że blondyn -Leo oszalałeś!-wrzasnął chłopak który trzymał szatyna kiedy ten z zacięciem koło brwi próbował walnąć mnie w nos -Leo to imię pasujące do takiego debila jak on-pomyślałam kiedy Yuki krzyczała coś do mnie a z nią Ami. Zdjełam z nogi jedną czarną szpilkę i rzuciłam w policzek Leo nie spodziewałam się jednak że w tym samym czasie podejdzie dyrektor, tylko 5 centymetrów dzieliło go od dostania w nos szpilką, to było podsumowanie mojego szczęścia natomiast zgodnie z mojim planem szpilka poleciała ostrą stroną w policzek chłopaka więc miał jeden zaczerwieniony od plaskacza a drugi z wąską lecz długą raną za to na rękach były siniaki które mogłam przez podwinięte rękawy sweterka. Widziałam wkurwienie na jego twarzy co było najlepszym widokiem jaki kiedy kolwiek widziałam chociaż dyrektor wyglądał na równie złego co on to jednak nie zwracałam na niego uwagi

Winter RoseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz