Nowa osoba??? Ale że aż dwie ^_~

37 2 38
                                    

Pov Palion:

Kurde spóźnię się do szkoły. Znowu a nie chce mieć spóźnienia. Zdzwiony jestem .Widzę na telefonie 10 nieodebranych połączeń od Dawida. Pierdziele ale że aż tak dużo. Przesadził chłop. Rozczarowany próbuje się dodzwonić ale nie mogę. Cholera jasna. Jednak odebrał.

-Halo Deyv?. Powiedz mi że lekcje się nie rozpoczęły proszę.-odparłem z rozpaczeniem

-No chłopie czekamy na ciebie i na nauczycielkę bo jeszcze nie przyszła...-Deyv powiedział-więc się spiesz.

-Ja nie mogę znowu to samo co nie? Dlaczego te dnia się zaczynają tak samo?!

-Bo jesteś śpiochem debinu-odpowiedział Dawid

-Nie mów tak na mnie!!!-wkurzyłem się- Nara frajerze.

-Pa...

Biegłem i wkurzałem się na siebie. Dobra jeszcze 10m. Później pokrzyczę na siebie. 

*Time skip*

Fajnie się ich słucha jak pieprzą. Znowu na siebie pokrzyczą jak to oni. Brakuje mi matrunera szkoda że odszedł.

-E Paweł jesteś?-machał mi nad oczami Wojtek

-Ta ta- odparłem- Zamyśliłem się. -O co się znowu oskarżają?

-O pierdoły wiesz jak to.-odparł- EJ a słyszałeś że dochodzą dwie osoby?!

-Kurwa cooo? ale że aż dwie. Chyba przesadzili-odparłem-A wiesz kto? Może płeć chociaż?

- Jedna kobieta i chłopak.-odpowiedzieli Deyv i Wojan ze znudzeniem w głosie.

-Przestaniecie się kłócić co? Filip, Deyv ogarnijcie się.-Krzyknąłem na nich-ogarnijcie się i zachowujcie się normalnie a nie jak debile.

Ogarneli się ja nie moge. Widziałem jakiś cień ale zniknął dziwne. Pożniej im to powiem.

Dzwonek.

-eh dlaczego te przerwy są takie krótkie-odparła kati-chce 1h przerwy!!!.

Idziemy do klasy...znowu.

Pov ???:

Chyba mnie nie widzieli na szczęście. Stresuje się dobra ale jakoś będzie. Muszę poczekać jak mnie nauczycielka zawoła żebym mogła wejść do klasy. Stresik mały ale jest git. Dobra wdech i wydech. Widziałam jakąś grupę uczniów i dobrze się dogadywali zobaczymy jak mnie przyjmą na pewno źle.

-Halo zapraszam już czas. -powiedziała nauczycielka.

-Dobrze już idę.-odparłam i znowu zaczyna się teatr.

Idę powoli żeby uspokoić nerwy ale tak sie nie da łatwo. Zobaczyłam i sala nr.17 ciekawie. Weszłam. Boże ile uczniów. Nie stresuj się. Patrzyli na mnie przyjaźnie ale z ciekawość w oczach. 

-Dzień dobry, możesz się przedstawić-nauczycielka powiedziała takim głosem szczęśliwym- wszyscy jesteśmy ciekawi jak masz na imię.

-Cześć... mam na imię Maja...

-HEJA-odparli wszyscy ale chórem

Boże ale wstyd że tak cicho powiedziałam. Majka skup się i słuchał bo coś do cb mówi nauczycielka.

-Możesz usiąść w pierwszej ławce koło Paliona-odparła nauczycielka- Dawid idź do ostatniej ławki koło Filipa.

-Dobrze.-odparł z znudzeniem w głosie ale też usłyszałam złość w głosie chyba go zirytowałam że musiał się przesiąść.

No to poszłam do tej ławki. Dobra piórnik, jakieś książki i najważniejsze zeszyt. Czekaj co Palion do mnie mówił. Muszę dowiedzieć jak ma na imię.

-Hej...-powiedział czekaj zawstydzonym głosem- masz długopis bo zapomniałem.?

-Tak, jasne trzymaj-odparłam

-Dzięki

Coś tam pani mówiła a ja nie słuchałam. Jak zawsze mam tak w myślach. Jezu jak on ładnie wyglądał. Dobra muszę obmyślić plan jak do nich zagadać.

Pov Deyv:

Kurwa mać zajęła moje miejsce. Musiała po prostu musiała ta durna pani musiała dać mi inne miejsce. Nie mogła innego co.

-Co wkurwiony?-spytał z dziwnym głosem szczypior-Też tak  miałem hehe.

-A jak byś się czuł co?!-odparłem ze złość w glosiem- Ty wiesz jak to jest NIBY! Siedzisz z najlepszym kumplem i co nagle jedna osoba przychodzi i musisz się przesiąść.

- Wiem to bo Paweł był moim kumplem debilu i ty zająłeś moje wcześniejsze miejsce, ale jest git. Jest git. Co nienawidzisz tej nowej?

-No a za co mam ją lubić.! Zajęła moje miejsce i co może się jeszcze zakochała w Pawle. Chce ją zabić.-odparłem czekaj po co ja to mu mówię przecież to są moje plany. Chce mnie wkurzyć- A po co ci to wiedzieć? CO!?

-Bo chyba lubisz bardzo Paliona tak jak ja- odparł szeptem- Czyli może go kochasz...

Zrobił długą przerwę. Nie wiem jaki ma charakter ale chyba zły. Czekaj czekaj on myśli tak jak ja czyli lubi lubi Pawła. Go kocha ale się wstydzi. 

-Dobra to jaki jest plan...-spytałem

‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗

                                                                  Jak myślicie jaki będą mieć plan?

             żeby pozbyć się maji lub ją każdy znienawidził.. Biedna Maja. Szkoda mi trochę jej.

Paweł będzie coś do niej czuć i ona do niego? Deyv i bucynator kochają Pawła. Ale jak widzicie w tytule miała być jeszcze druga osoba która dołączy w może kolejnym rozdziale. I jak przyjmą Maje?

                                                                              660 SŁOWA

                                                                               Bey :D

Wojna o przyjaciela? #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz