1

322 12 5
                                    

Dwa lata od spotkania z tatą, nienawidzę go za to jaki był i jest. To przez niego razem z mamą baliśmy się wychodzić z domu. Jak byłam mała pamiętam że mama się go bała.
Codziennie wieczorem wracał pijany i wyżywał się na niej. Mama nie mogła z nim zerwać ponieważ nie mieliśmy się gdzie podziać.
Do pewnego dnia ,aż przyjaciółką mamy nie zaproponowała nam żebyśmy zamieszkali u niej. Skończyłam wtedy 16 lat.Nazywała się podobnie do moje mamy.Moja mama nazywa się Aurora a ona Alicja.
W nocy 13 października uciekliśmy od taty pamiętam ten dzień do dziś mimo że mam już 19 lat jestem szczupła mam brązowe proste długie włosy
Mam duze piersi mam bardzo ładną
Figurę i niebieskie oczy
Mam metr 167
Moj tata nigdy by nie wezwał policji ponieważ bał się że powiemy co nam robił.
U Alicji mieszka nam się bardzo dobrze, chodzę do szkoły mam nawet swoją najlepszą przyjaciółke Chiare, chodzi ze mną do klasy. Ma czarne włosy
Zielone oczy jest chuda ma metr 173
Dziś mam się z nią spotkać o 19 właśnie się szykuje bo mam tylko 25 minut.
chiara kocha tak samo książki jak ja kochamy koty, pizzę jesteśmy takie same.
Podjechałam pod dom przyjaciółki. Uwielbiam jeździć autem tak samo jak trenować boks.
Biorę udział w różnych wyścigach tak samo jak w walkach. Jestem najlepsza w tych dwóch sportach.
Mam czerwonego Dodge Chelengera
Kocham tą markę. Dziś postawiłam na czerwony komplet dresowy lubię ten kolor, moja przyjaciółka ubrała się w spódnice i w top.
Dziś wychodzimy
do parku.
Zaparkowałam z 20 minut na pieszo od
Parku bo stwierdziłam że się
Przejdziemy.
- ej Bella te auto jedzie już za nami z
5 minut
- zauważyłam właśnie może
Chodzimy szybciej.
Przyspieszyliśmy czułam się dziwnie
Trochę się bałam nigdy tego auta nie
Widziałam.
Auto zaczęło jechać szybciej
Zaczęliśmy biec
Biegliśmy już z 7 minut
Nagle auto się zatrzymało my też się zatrzymaliśmy bo byliśmy wykończone
- co robimy spytała się mnie Chiara
- mam pistolet ale nie wiem czy to coś da
Z auta wyszło 4 mężczyzn zaczęli iść w naszą stronę.
- uciekamy krzyknęłam do przyjaciółki
Już mieliśmy biec aż nagle coś nas zatrzymało. Przed nami było jeszcze
3 chłopaków w maskach.
Japierdole zaczęłam się coraz bardziej bać co my teraz zrobimy przecież mam broń. Chciałam złapać broń ale nawet
Nie skapnełam się jak któryś
Mi ją zabrał.
- co wy od nas chcecie spytałam
Zero odpowiedzi czy oni sobie
Żarty robią.
- chodź idziemy powiedziała Chiara
- dobra
Gdy już mieliśmy iść nagle ktoś nas
Złapał
- puszczaj krzyknęłam
Zaczęłam się wyrwać ale to nic nie dawało
Ktoś wziął mnie na ręce i nic nie
Widziałam
Jezu gdzie Chiara czego
Oni od nas chcą.
Zaczęłam się drżeć ale to nic dało bo odrzu zasłonił mi buzię.
Kopnęłam go w kroczę i nagle mnie
Puścił zaczełam uciekać ale nie minęła
Sekunda a ktoś już mnie wziął na ręce.
Teraz trzymał mnie tak mocno
Że nawet ruszyć się nie mogłam.
Wsadzili mnie do auta
Nie nie widzę jest tak ciemno
Kurwa gdzie Chiara
-Gdzie ja jestem spytałam i jak zwykle zero odpowiedzi nagle poczułam ukucie w szyję i zasnęłam.
Nie wiedziałam gdzie jestem gdzie jest Chiara co ja mam zrobić. Spróbowałam wstać ale okazało się że mam nogi sklejone taśma ręce też, przypominałam sobię że ma wsuwkę
Wzięłam i przerwałam taśmę.
Wstałam ale nic nie widziałam
Bo było ciemno
-nie próbuj bo i tak nie wyjdziesz
Kto to powiedział i gdzie jest wogóle gdzie ja jestem
-kim jesteś i co ja tu robię
- spokojnie nie denerwuj się niedługo przyjdzie szef
-jaki kurwa szef
-za te nie miłe słowo nic ci nie powiem
-spierdalaj. co on sobie wyobraża.
-jak się wyrażać suko bo zaraz do ciebie podejdę
-dawaj
Chłopak nie wie że zabrali dziewczynę która umie się bić niech tylko tu podejdzie a skorzystam z lekcji.
-boisz się podejść
Nagle poczułam że ktoś za mną stoi
Odwróciłam się i zobaczyłam chłopaka. Miał z metr 187 poczulam się mała z moim metr 167 ale to i tak nie daje mu przewagi biłam się z wyższymi osobami.
-podeszlem teraz jakoś nie szczekacz suko
Jak tylko powiedział te słowa nawet nie czekałem sekundy a chłop już dostał w mordę. Niespodziewałam się tego że aż tak mu przyjebie bo aż zemdlał.
Przez chwilę myślami co ja mam zrobić
Aż w końcu stwierdziłam
że poszukam wyjścia tylko że jest tak ciemno że nic nie widzę przeszukalam chłopaka i nagle znalazłam latarkę.
Zaczęłam świecić i zobaczyłam drzwi,
Stwierdziłam że je otworze i nagle zobaczyłam moja przyjaciółke i chłopaka który zaczyna
ją dotykać.
Nawet nie poczekałam chwili odrazu ruszyłam do chłopaka i mu przywaliłam moja przyjaciółka jak mnie
Zobaczyła odrazu się na mnie rzuciła
- Japierdole Bella gdzie my jesteśmy
-kurwa nie wiem
Cholera spróbujmy się wydostać mam latarkę.
Zaczęliśmy szukać wyjścia ale nigdzie nie było aż w końcu zauważyłam jakieś drzwi, zaczęliśmy iść w ich strone już
Mieliśmy wchodzić aż nagle coś usłyszeliśmy a racczej kogoś
- A gdzie panie się wybierają nawet na
Szefa nie poczekają
I wtedy poczułam strach odwróciłam się i nagle zauważyłam chłopaka metr 190
Czarne włosy był przystojny jedno
Mówiąc wyglądał jak DIABEŁ.
Kurwa przecież to on mnie porwał.
Nagle zapaliło się światło
Oślepiło mnie jak go zobaczyłam z zapalonym światłem myślałam że
Zemdleje
Wyglądał jakby została stworzony przez samego szatana był
tak pociągający.
Zaczął iść bliżej nas spojrzeliśmy się na siebie z przyjaciółką
Nie wiedzieliśmy co mamy zrobić nawet nie zauważyłam kiedy podszedł do nas
stał przed nami,dzieliły
nas milimetry.
- naprawde myśleliście że uciekniecie
wiecie ile ja mam tu ochrony
Nikomu się jeszcze nie udało wyjść.
Dopiero teraz usłyszałam jaki ma seksowny głos
-co my tu robimy co od nas chcesz powiedziała moja koleżanka
Nic nie odpowiedział tylko
się na mnie patrzył co ja miałam zrobić
-chodzcie to wam pokażę
Zaczęliśmy za nim iść przed nami był pokój.
Weszliśmy do niego i co tam zobaczyłam
Myślałam że mi się
przewidziało.
Mężczyzny molestowali kobiety
A one się darły próbowały wyrwać ale
to nic im nie dawało.
Zachciało mi się płakać że zaraz mi będziemy na ich miejscu ale nie
Mogłam pokazać że jestem
Taka słaba.
- i po to tu jesteśmy
Spytałam
- Narazie mam wystarczająco dziwek
Wystarczyło żeby to powiedział a wszystkie moje nerwy puściły i rzuciłam się na niego.
Japierdole co ja zrobiłam zaczęłam bic szefa rzuciłam go na ziemię i
Zaczęłam napierdalac
On oczywiście też był doświadczony nawet bardziej niż ja bo po paru sekundach już leżałam
Pod nim
Bo jak on seksownej wyglądał
-Pamiętaj że jestem szefem maffi
Że co kurwa czy ja pobiłam szefa
MAFFI
- wiesz że to co zrobiłaś było nie
Odpowiednie i za to czeka się kara
- spierdalaj co ja jestem dzieckiem że będziesz dawał mi jakieś kary.
I odrazu po wypowiedzeniu tych słów
zaczełam żałować
Nagle ktoś wziął moja przyjaciółkę
-idziesz ze mną chyba że chcesz żeby
Twoja przyjaciółka
dołączyła do tych dziewczyn
Nie myślałam o konsekwencjach tylko
Zaczęłam biec za
Chiarą
Ale nagle skapnełam się że nie
Mogę biec
Ktoś mnie trzymał
Cholera trzymał mnie szef maffi
-pójdziesz normalnie czy mam się
Wziąć siła
Nie odpowiedziałam
Nagle poczułam że jestem w powietrzu
Nie widziałam co się dzieje aż się skapnełam że jestem u niego na
Rekach
Zaczęłam się wyrywać ale to nic nie
Dało.

Ogólnie to koniec. Nie jest to jakoś długi rozdział ale narazie nie będę
Wstawać rozdziałów bo nikt ich nie czyta. 😊




Mafia BossOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz