Seung-ha to zwyczajny 16-letni chłopak z Australii. Jego życie nie należy do najłatwiejszych z powodu rozwodu rodziców,sytuacji finansowej ojca i szkoły.
Był raczej tym typem ucznia który zawsze mówił ze nic nie umie, a tak naprawdę napisał najlepiej z wszystkich w klasie.W domu miał napięte stosunki z swoim ojcem przez rozwód który wziął z mamą i przez ciągłe kłócenie się z nim , a w szkole pomimo ze był najlepszy nie zmieniało to faktu że i tak nie będzie gnębiony. Zawsze na każdej przerwie dokuczał mu chłopak z starszej klasy. Kyungsoo na każdej przerwie docinal Seung-hanowi o to jak wygląda lub mówił różne teksty na temat jego rodziny i jego sytuacji.
W szkole każdy wiedział już o tym ze Ojciec Seung-ha rozwiódł się z jego matką przez to że jego siostra rozpowiedziała to o nim. Zostawiła go samego z ojcem, a sama poszła razem a matką do nowego męża mamy. Bogatszego i lepszego.
Seung-ha zawsze stara się pomóc tacie nawet gdy sie z nim pokłóci a on i tak tego nie docenia. Kazdy widzi Seung-ha jako pionek na drodze którego trzeba zsunąć żeby przejść spokojnie bez żadnych konfliktów i normalnie dojść do celu.
Chłopak zawsze skupiał się na lekcjach i był wzorowym uczniem który nie sprawia żadnych problemów a nauczyciele go lubią i szanują za jego wiedze i widzą w nim potencjał. Od dziecka był chłopczykiem który nie sprawia żadnych problemów i jest raczej tym grzecznym i wychowanym, a jego siostra była raczej szalona i strasznie głośna a pomimo wszystko i tak każdy wolał ją. Przynajmniej poznal jednego prawdziwego przyjaciela Ivana z którym teraz chodzi do liceum. Nie wiedzial dlaczego jego ojciec zawsze jest na niego taki zly a nawet jeżeli nie zły to oschły skoro nic złego nie zrobił.
Każdy jego dzień był zawsze taki sam. Wstał przygotowywał się szedł do szkoły uczył się szedł spać wliczając w to posiłki i czas wolny na czytanie , szkicowanie lub inną rzecz.Ze znajomymi za dużo nie wychodził bo nie miał nikogo innego niż Ivana z którym też nie wychodził tak często jak kiedyś za nim trafili do liceum.
A potem wszystko stanelo do gory nogami...
------------------------------------------------------------------
to jest jakieś 3 moje podejście do napisania jakiegoś opowiadania i tym razem nie pisze je sama bo mvxiiee sprawdzała i też dała pomysły i możliwe ze dzisiaj będzie pierwszy rozdział jak mi się zechcę wstawić 🎀
(397 słów)