Nowy dzień rano Gdy wstałaś odrazu wzięłaś telefon do ręki i zobaczyłaś wiadomość od Jungkook'a twojego nowego przyjaciela.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Uśmiechnęłaś się do telefonu a następnie poszłaś się ubrać i naszykować do pracy. Aktualnie była godzina 9.45 a do pracy miałaś na 10.15 więc szybko wyszłaś z domu idąc na piechotę bo i tak Jungkook miał przyjechać po ciebie i gdzieś z tobą pojechać. Weszłaś szybko do pracy lekko spóźniona I ruszyłaś w stronę swojej szafeczki by założyć swój fartuszek. Minęły trzy godziny od kiedy pracujesz aż jakaś kobieta cię przypadkowo szturchnela i oblałaś kogoś kawą. -jeju ja tak bardzo przepraszam -uważaj jak chodzisz ciamajdo kto cię tu zatrudnił co?! Dopiero kupiłem tą koszule!!! Gdzie twój szef!? -facet o głupią koszule ? Naprawdę wypieprzaj i lepiej mi się nie pokazuj -spieprzaj gówniarzu Zobaczyłaś Jungkooka który zaczął cię bronić przed wrednym facetem -Facet to nie jej wina że jakaś babka ją szturchneła -z tobą nie rozmawiam gówniarzu -Y/n! O co chodzi ? Nagle przyszedł twój szef -ja niechcący oblałam pana kawą.. -niechcący ?! Kobieto czy ty siebie słyszysz !? -nie takim tonem do niej! *Powiedział Jk* -bo co mi zrobisz co!? Jungkook nie wytrzymał i przywalił mu mocno w twarz -jk! *Podeszłaś szybko do niego* -yn idź zaraz przyjdę do ciebie -nie ma takiej opcji zwariowałeś -dobra koniec tego *odezwał się szef* moja pracownica pana przepraszała to nie jej wina że jakaś pani ją szturchnela więc przepraszam za nią jeszcze raz i żeby pan nie był poszkodowany nie musi pan płacić za swoje zamówienie -co mi z tego co!? Za nową koszule nikt nie zapłaci *wkurzony wyszedł z restauracji * -Y/n nie przejmuj się tym facetem to nie twoja wina *powiedział szef* -dobrze dziękuję -idź już masz wolne bo widzę że twój chłopak już po ciebie przyszedł *uśmiechnął się i odszedł* -chłopak? -oho widzisz przyjaciółeczko każdy chce żebyśmy byli razem -jasne jasne -no a nie ? *Usiadł sobie przy dużym blacie a ty naprzeciwko niego wkładałaś pieniądze do kasy* -chcesz coś do jedzenia lub do picia bohaterze ? -hmm a co polecasz ? -polecam pierogi z kimchi lub Bulgogi - hm to poproszę te Bulgogi -a coś do picia ? -bez picia -dobra zaraz przyniosę przyjacielu -okejjj Nadałaś szybko zamówienie chłopaka a po chwili było już zrobione -prosze i smacznego -dziękuje przyjaciółeczko -jadz a ja idę się przebrać i wracam -dobrze Poszłaś się przebrać w swoje normalne ubrania i wzięłaś swoje rzeczy a następnie poszłaś do chłopaka -jestem -okej ja już zjadłem ile płace -nic już masz zapłacone -jak to -zapłaciłaciłam w ramach podziękowania że stanąłeś w mojej obronie -Yn'uś ja tak nie moge -możesz przyjacielu a teraz chodź -oj Yn'uś -hmm -nic nic to gdzie byś chciała jechać ?? -obojętnie jak najdalej od tego miejsca Powiedziałaś na co chłopak się zaśmiał.
Zostawcie coś po sobie Dziękuję się jesteście ze mną ️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
