Rozdział 1b. Karolina( zapowiedź)

0 0 0
                                    

Te myśli mnie w końcu wykończą, jeden dzień wspaniały nie sprawi, że będę szczęśliwa. Zastanawiam się nad odwiedzeniem psychologa. Tylko czy rozmowa z obcą osobą mi pomorze?

Minęło pół roku, od kilku dni zbieram się na odwagę, aby to napisać i jakoś tak ciężko idzie. Niby to jedno słowo, ale tak trudno je zawrzeć, ale z drugiej strony ta myśl dlaczego miałabym to zrobić?

"Przepraszam popełniłam błąd  "

- Takie to oklepane. No, ale z drugiej strony takie lepsze niż żadne.

Siadam do komputera...

-Nie mogę.

Walczę sama ze sobą. Cóż chyba tchóżę.

A może tak...

Nie! Nic nie napiszę! Trzeba być twardym i nie okazywać słabości. O tak.

Zero wyrzutów sumienia i pisania od serca. Nie okazywać emocji, bo za nie człowiek pociągnie i będzie koniec... Zniszczy poczucie wartości I osobę jako człowieka.

Byłam dzisiaj w tunelu aerodynamicznym, jak ja się bałam że normalnie moje ciało zesztywniało ze  strachu, że szyb powietrza mnie wciągnie i przemieli. Wiem, dziwne myślenie, ale ze strachu człowiek ma różne skojarzenia.

Minęło kilka dni , moje nastawienie jest jakby inne. Jakie konkretnie? Sama tego nie wiem. Może bardziej waleczne, nie chowam się pod kamieniem, nie płaczę ale walczę. Walczę o swoje szczęście i zdrowie...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 05 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

OczyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz