Te myśli mnie w końcu wykończą, jeden dzień wspaniały nie sprawi, że będę szczęśliwa. Zastanawiam się nad odwiedzeniem psychologa. Tylko czy rozmowa z obcą osobą mi pomorze?
Minęło pół roku, od kilku dni zbieram się na odwagę, aby to napisać i jakoś tak ciężko idzie. Niby to jedno słowo, ale tak trudno je zawrzeć, ale z drugiej strony ta myśl dlaczego miałabym to zrobić?
"Przepraszam popełniłam błąd "
- Takie to oklepane. No, ale z drugiej strony takie lepsze niż żadne.
Siadam do komputera...
-Nie mogę.
Walczę sama ze sobą. Cóż chyba tchóżę.
A może tak...
Nie! Nic nie napiszę! Trzeba być twardym i nie okazywać słabości. O tak.
Zero wyrzutów sumienia i pisania od serca. Nie okazywać emocji, bo za nie człowiek pociągnie i będzie koniec... Zniszczy poczucie wartości I osobę jako człowieka.
Byłam dzisiaj w tunelu aerodynamicznym, jak ja się bałam że normalnie moje ciało zesztywniało ze strachu, że szyb powietrza mnie wciągnie i przemieli. Wiem, dziwne myślenie, ale ze strachu człowiek ma różne skojarzenia.
Minęło kilka dni , moje nastawienie jest jakby inne. Jakie konkretnie? Sama tego nie wiem. Może bardziej waleczne, nie chowam się pod kamieniem, nie płaczę ale walczę. Walczę o swoje szczęście i zdrowie...
CZYTASZ
Oczy
Mystery / ThrillerHistoria taka jak każde, ale za razem wyjątkowa i na swój sposób prawdziwa, płynąca z głębi serca, obijająca się o brzegi rzeki, wznosząca się pod górkę, chodząca po kamieniach, wsypująca do butów, zaglądającą zza pleców, widoczna z daleka, rysując...