𝗕𝗮𝗿𝘁𝗲𝗸 przestraszyłaś się
Yn: jezu Bartek zawału dostanę
B: hah co robicie
N: a planujemy coś
B: a coo?
Yn: a co cie to interesuje kubicki hm?
B: jeju tylko pytam
N: no to nie pytaj
B: a ynus kiedy zrobisz mi te fotki?
Yn: a mogę o 15
B: dobra - poszedł do pokoju
Skip time do godziny 15
Yn: -puka
B: proszę
Yn: idziesz?
B: a no już idę
Yn: to jedziemy na hale
B: dobra
Po wyjściu z domu zauważyłam swojego chłopaka.. Nie byłam zadowolona bo mnie bił..
Yn: um kacper co ty tu robisz? -zaczęłam się trząść z strachu Bartek to zauważył
K: przyszedłem po dziewczynę
Yn: ale ja teraz jade robić zdjęcia
K: z nim!? Już mnie zdradzasz tak?
Yn: nie zdradzam..
K: yn nie dyskutuj tylko masz się zjawić w domu! -krzyknął
Yn: dobra..
K: czekam!
Yn: yhm -poszlismy z Bartek do Tesli w ciszy
B: on ci coś robi?..
Yn: nie...
B: ynus widzę że jest coś nie tak co się dzieje?
Yn: -łzy napłynęły jej do oczu - cały czas mnke bije.. Nie ważne za co.. Ja się go boje..
B: zostajesz dziś w domu genzie
Yn: ale ja nie mam nic..
B: ja ci porzycze ale musisz z nim yn zerwać
Yn: ale ja kie umiem..
B: yn musisz nie możesz sobie pozwolić na to żeby cię bił
Yn: no..
B: gdzie cię bił?
Yn: -pokazała brzuch
B: o jezu..
Yn: jedzmy już..
B: dobra
Na hali
Yn: dobra Bartek to idź się przebrać ja wszytko rozstawie
B: dobra -poszedł do łazienki
-kiedy wrócił
Yn: dobra stawaj tam *zrobiłam mu kilka fotek a wyszły tak
B: ALE ŚLICZNE *przytulił cię
Yn: *odwzjaemniłam i się uśmiechnęłam do bruneta
B: o jezu już 18?!? Wracamy?
Yn: dobra
Weszliśmy do Tesli i pojechalismy do domu genzie pod domem stał kacper..
K: yn do mnie do auta!
B: ona nigdzie nie idzie!
K: idzie
B: weź sie ogarnij typie bo zadzwonię na policję
K: ONA MA TU PRZYJŚĆ!
B: YN UCIEKAJ DO DOMU!
YN: -wybiegłam do domu
N: yn wszytko okej?
Yn: nie.. Wezwij policję błagam..
N; co jest?
Yn: mój chłopak tam jest on mnei bije i on mnie nie chce zabrać do domu ja się boję..
N: już dzwonię
*policja przyjechała ale kubicki miał podbite oko bo kacper go uderzył
B: *wrócił
Yn: Bartek wzięli go?!?
B: tak
Yn: co ci się stało w oko?..
B: uderzył mnie
Yn: *przytuliłam go mocno* to moja wina..
B: nie twoja
Yn: ale-
B: nie ma ale ynus nic mi nie jest
Ś : CZEMU POD DOMEM JEST POLICJA?
B: później ci powiem Bartek
Ś: co ty se zrobiłeś?
B: nic..
B: chodź yn idziemy do mnie
Yn: yhm..
* w pokoju Bartka
Yn: przepraszam..
B: ynus nie przepraszaj
Yn:... *usiadlam na łóżku
B: *przebierał się
Yn: a właśnie ja idę na kanape..
B: nie śpisz tu ja idę na kanape
Yn: nie to wtedy śpij ze mną
B: no i git *dał jej ciuchy
Yn: dzięki idę się umyć *poszłam
B:* oki
Po 30 minutach
Yn: jestem
B: dobrze * leżał na łóżku przesuną się żeby yn mogła się położyć
Yn: *położyłam się i przytuliłam się do Bartka kontem oka widziałam jak kąciki ust bruneta się unoszą do góry widać było że mu się podoba
B: *odwzjaemnil przytulasa od yn
*rano
Wstałam jako pierwsza skoro Bartek miał nagrywki o 10 to musiałam go obudzić bo była już 9
Yn: Bartuś
B: jeszcze 5 minut..
Yn: Bartek spóźnisz się na nagrywki
B: no dobra *wstal
Yn: dasz mi jakieś ciuchy? Wystarczy spodnie jakieś i bluza
B: dobra *dał jej
Yn: dzięki *przebrałam się i poszłam na dol robić śniadanie
N: o yn a ty tu spałaś? Nie widziałam cię wcześniej
Yn: tak u Bartka bylam
N: aaa wogole dziś robimy tą imprezę halloweenową
Yn: omg super!
B: co super?
Yn: a dowiesz się zaraz
B: ej no ja też chce wiedzieć
N: Bartek później się dowiesz
B: ehh oo co tam młoda robisz?
Yn: a śniadanie chcesz też?
B: takk
Ś: ooo witam zkocgancow całego tiktoka mam w editach xDD
Yn: no właśnie oglądałam je hah
B: jakie edity?
Yn: o nas przez tego uposledzenca ludzie nas shipują
B: o jezu
Yn: dobra masz *daje mu jedzenie
B: a ty nie jesz?
Yn: nie jestem głodna
B: ynus zjedz coś
Yn; niee później zjem chcesz kawe?
B: yn zjedz coś I tak chce kawe
Yn: no dobra *nalozylam sobie I robie kawe dla Bartka i dla siebie
*daje mu kawę
B : dziekuje
Jak każdy zjadł stanelam za kamerą i powiedziałam
Yn: HEJKA DZISIAJ ROBIMY IMPREZĘ HALLOWEENOWĄ!
B: WOOO
W : OMGGGG
H: JAAA
Yn: dobra musicie się przebrać i ozdobić dom!
B: ynus ty też będziesz na imprezie
Yn: nie wiem
B: mycha proszee
Yn: no dobra
B: JEEEEJ
Ś: uwaga widzowie ynartek coś kombinują robimy edity!!
Yn: świeży!!
B: chodź ynus idziemy do galerii
Yn: dobra tylko wezmę kamerę
B: oki
*w Tesli
B: dobra widzowie najpierw kupujemy przebrania za co yn się przebieramy
Yn: nie wiem..
*skip time tak są ubrani*wchodzą do domu
Yn: jesteśmy!
B: hejo
Ś : w koncu już wszytko gotowe jest
Yn: super
B: hah
*skip time do imprezy
Yn: *bierze drinka i pije
B: ynus nie za dużo?
Yn: niee
B: ynus za dużo już wy piłaś
Yn: nieee zostaw
B: yn!
Yn: nie
*była już 3 w nocy
B: dobra ynus chodź
Yn: ale ja nie chce..
B: chodź odłóż tego drinka i chodź
Yn: yhm *idą do pokoju Bartka
B: połóż się ja się przebiore
Yn: okeeej
B: jestem
Yn: yhm
B: dasz radę się ubrać?
Yn: chyba
B: *dał jej ciuchy
Yn: dobra *próbuje się ubrać ale nie może złapać równowagi
B: czekaj pomogę ci *podtrzymuje ją
Yn: *ubiera się * dobra dzięki
*położyli się na łóżko i patrzą na siebie
Yn: ale masz śliczne oczy..
B: dzięki *uśmiechną sie
Yn: *zbliżyła się do niego i...
CZYTASZ
to wszytko pomysł friza..
RomanceYn jako asystentka wersow zostaje mengerką projektu "Genzie" poznaje tam pewnego bruneta..