Uzi i N pokonali cyn, a życie się ustabilizowało. jednak nie zawsze "koniec" jest prawdziwym końcem. Cyn pozostaje w ciele Uzi, prowokując ją do utraty kontroli, lub poddania się jej prośbom. Ta jednak cały czas trzyma swoje, w dodatku utrzymuje cyn...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Notka od autorki (jak zwykle) || Jak tak se patrzę na ten komiks to rysowanie dłoni na przykład Uzi naprawdę dobrze mi szło.. No chyba jednak ten komiks nie wyszedł taki zły :'D ps. To była Chyba jedna z moich ulubionych scen tego fanfiku, oby wam też się spodobała!
