Prolog

6 3 1
                                    

Ilokroć zamykam oczy wracają wspomnienia.
Gdy wchodzi do księgarni,kilka liści wzbija się w górę.
Ma na sobie czarną bulzę z podciągniętymi rękawami, a pod spodem biały sweter to jego trzecia wizyta odkąd podnięłam tu pracę przed trzema tygodniami. Nazywa się Daniel Williams.

Natalie chodziła z nim na angielski. Od dawna się w nim kochała a on w niej.

Pewnego dnia wychodziła z zaplecza z zamiarem poukładania książek na półkach. Aż tu nagle przez szparę widzi Daniela i uśmiecha się do niej. A ona zamiast dwzajemnić uśmiech to zatyka dziurę gdzie miała stać książka i uciekła a kiedy tam wróciła to go tam nie było tylko papierowy kwiat wiśni.
Uśmiechnęła się na ten widok. A jak go  szukała to   wbiegła do gwarnej kawiarni i usiadła w ciemnym  rogu. I nagle do niej podszedł Daniel.

-Co podać?- Zapytał z uśmiechem.
-Eeee....Latte z mlekiem poproszę
-Tak za chwilę przyniosę na koszt firmy.
-Okej
Kiedy Daniel wrócił usiadł sobie przy jej stole.
-Proszę akurat mam przerwę więc sobie chwilę posiedzę i odpocznę.


A ta dziewczyna wyglądała tak:

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 13 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Historia NatalieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz