Nieudany eksperyment społeczny || Skibidimaciuś [ZAWIESZONE]

kutas

Obudziłem się w sali szpitalnej. Ta cipa skibidiszymonek69uwukutaspipa znowu mnie pobiła.... Mam już dość tych chłopaków! Postanowiłem, że zadzwonię do mojej przyjaciółki Kasi. Od kilku miesięcy jest ona moją kruszi, ale wiem, że nigdy nie będziemy razem... ona jest lespijką. Kasiunia zawsze mi pomaga w trudnych chwilach, przynosząc mi taki fajny proszek do pieczenia.

-Siema cipo - powiedziałem

-Ty kurwo, że ja niby cipom? - odpowiedziała swoim wkurwionym głosem

-P-p-p-p-p-p-p-p-p-pszepraszam............ - odpowiedziałem drżącym głosem

-Oh.. to ja przepraszam... zapomniałam, że masz shisofremie, depresje, autyzm, downa i problemy z jądrami.... j-ja nie c-chciałam.. - powiedziała cipkakasia przestraszona

-N-nic s-sie n-n-nie s-stało uwu - odpowiedział - Tylko n-nastepnym razem n-n-nie m-mów tak...

-Okej... aaa po co dzwoniłeś? - spytała

-Potrzebuję troche tego tfojego fajnego proszku do pieczenia - wygłosiłem zadowolony swoją przemową

-Gdzie jesteś? Mój latalący kutas ci go dostarczy - Bierz mnie w Rossmanie, mój erotomanie
A w Douglasie zatańczę na kutasie
Bierz mnie wszędzie i o każdej porze
Nawet w Sephorze nogi ci rozłożę

-Jestem w cipie pani pielęgniarki - odpowiedziałem

-Której?

-Pani Hanusi - odpowiedziałem zadowolony

-OK. Mój latający kutas za chwilę u Ciebie będzie. Pozdrawiam.

-Papa kochanie

Czekałem niecałe 2 minuty i w cipie kochanej pielęgniarki Hanusi zjawił się latający kutas Kasi z moim proszkiem do pieczenia. Natychmiast wziąłem woreczek i udałem się do łazienki. Rozsypałem proszek kolorem przypominającym spermę, wziąłem banknot zwinięty w rulonik i zaczalem wciągać to coś od cipkikasiuni.

-O kurfa jakie zajebiste uczuće - pomyślałem

Nagle znalazła mnie wkurfiona pielęgniarka Hanusia.

-Ty kurfo po co tu pszyszłaś?! - wykrzyknąłem

-CO TY DO CHUJA ODPIERDALASZ!! ODDAJ TOM KOKAINE

-NIE ODDAM PIZDO - powiedziałem lekko rozgniewany, zaczynając gwałcić moją koleżankę

-C-co t-ty r-robisz..? Ahh~

Szybko zdjąłem jej majty i wsadziłem jej swojego koleżkę w cipe Hanusi. Zacząłem skakać po niej.

-P-proszę.. s-szybciej ngh~ - powtarzała

Powoli zwiększałem ruchy swoimi biodrami. Wchodziłem w nią co raz głębiej. Niespodziewanie pojawiła się nawiedzona oraz upośledzona grupa chłopaków, którzy mi dokuczają. Zostawiłem Hanusie, ale ona cały czas prosiła o więcej.

-Zamknij się dziwko - powiedziałem zmierzając ku mojemu celowi

Miny chłopaków były niesamowite. Nie mogli oni oderwać wzroku od mojego zajebistego 2-metrowego chuja. Cipkadzwikaadrianek chciał coś powiedzieć, lecz mu przerwałem.

-I co kurwa? Zazdrościcie mi mojej pały? - zapytałem z dumą w głosie

-S-skibidimaciusiu.. j-jak t-to m-możliwe..? - odezwał się nagle spoconydominiczek

Nie odezwałem się. Zacząłem zmierzać w stronę moich ofiar. Najpierw wsadziłem mojego penisa spoconemudominiczkowi, następnie się pszelizałem z cipaigorkiem, jednocześnie robiąc loda
Cipaszymonkowikutasuwu69. Nagle poczułem, że jego sperma rozlewa się w moich ustach. Miała zajebisty smak, niczym ambrozja prosto z cipy Zeusa.
Usłyszałem za sobą 8 męskich głosów.
Kurwa jacyś chińczycy jebani musieli mi przeszkodzić w ruhaniu tych zjebów.

-썅년 썅년 썅년 썅년 (cipa cipa cipa cipa) - powiedział Hyunjin

-성기라고? (Penis powiadasz?) - odpowiedział Minho

-아 씨발 그 사람 거시기가 크네 ! (O kurwa ale on ma dużego kutasa!) - zwrócił uwagę Seungmin spoglądając na mnie

-우리가 합류할 수 있는지 물어봐야겠어요 (Ide sie spytać czy możemy dołączyć) - stwierdził Felix

Zauważyłem że jakiś pedal idzie w moją stronę. Kurwa czego on chce? Nie dam mu proszku. Chyba, że chce się ruchać? Wsumie wygląda jak gej.

-Um hello - przywitał się koreańczyk

-sreloł kurwa - odpowiedziałem

-Can we join to you? - zapytał

-Co ty pierdolisz? - nigdy nie umiałem angielskiego. To jakaś pierdolona czarna magia.

-What language do you speak? - zapytał Felix z nadzieją że mu odpowiem

-WYPIERDALAJ KURWA PEDALE PRZESTAN MI TU JAKIES FARMAZONY PIEPRZYC IDZ SIE RUCHAJ Z TYMI SWOIMI DZIWKAMI CHINSKIMI - powiedziałem lekko rozgniewany

-Uh okay... *spierdolił*

Spojrzałem się na niego krzywym wzrokiem. Kurwa nie będą mi tu jakieś pedały po innym języku gadać. Jak są w Polsce to kurwa niech się polskiego nauczą. Pizdy.

-Nara chłopaki - powiedziałem do swoich nagich ofiar

Ubrałem swoją ospermioną uwu spódniczkę, top z junikornem I seksi czerwone stringi. Zadzwoniłem po Kasiunię, żeby po mnie przyjechała. Po niecałych 2 minutach przyleciała do mnie na swoim latającym kutasie. Ta cipa znalazła Hanusie i zaczęła ją ruchać. Wow... Nie wiedziałem że cipkakasiunia ma aż 6 kutasów! Szkoda, że mną się tak nie zajęła..

-M-mogę d-dołączyć? - spytałem Kasi

-Jasne *wypięła się tak żebym mógł jej włożyć swojego pytona*

Natychmiast zdjąłem swoje stringi i spódniczkę, aby następnie włożyć jej do pipy swoje 2-metrowe przyrodzenie.

-k-kurwa.. m-maciuś a-ahh!~

-Jęcz dla mnie cipkokasiu.. - szepnąłem jej flirciarkim głosem do ucha

Jęki cipeczkikasi to muzyka dla moich uszu. Wreszcie.. Wreszcie ją wyruchałem! Zacząłem całować jej malinowe usta schodząc co raz niżej, aż wkoncu dotarłem do jędrnych piersi. Zassałem się na nich tworząc bordową malinkę.

-Ahhh~ p-proszę w-więcej

-Dla ciebie wszystko kochanie - odpowiedziałem

Jej ciało było już całe w bordowych plamkach. Obie dziewczyny były ubrudzone moją cieczą wydobywającą się z penisa. Mam nadzieję, że żadna nie zajdzie w ciążę.. nie chce być ojcem.
Kasiunia cały czas błagała o więcej jednocześnie robiąc palcówkę Hanusi. Stwierdziłem, że pora zająć się drugą. Wyjąłem swojego koleżkę z cipy skibidikasi i włożyłem go do buzi naszej kochanej pielęgniarki Hanusi.

-ssij go - powiedziałem

-j-ja c-chyba g-go n-nie z-zmieszczę.. - odpowiedziała z trudem, ponieważ miała już mojego pytona w buzi, co prawda nie całego ale czułem, że dotykał już jej gardła.

Wcisnąłem jej całego chuja do buzi, ale nie protestowała. Myślę, że jej się to podobało.
Niespodziewanie przyszła terminatorewelinka i zaczęła swoją sraką pokrywać wszystko dookoła. Spierdoliliśmy z miejsca zbrodni do mojego domu. Dziefczynom nie chciało się już ruchac więc wywaliłem je przez okno, ubrałem się w moją uwu piżamkę z junikornem I udałem się w krainę Morfeusza.

°•☆•°
918 słów
Rozdział sprawdzony

lovkii Marrysssia