Przeznaczenie

2.5

Czy znałeś , lub znasz jakąś osobę co dokuczała innym „bez powodu" jak ci się wydawało? Albo jak dokuczała tylko jednej jedynej biednej osobie . A innych zostawiała w spokoju ponieważ były „normalne"? Opowiem ci dziś o tym co się stało dokładniej dwa lata później w marcu u tej samej pewnej osoby której wtedy dokuczały te trzy dziewczyny , jak i jej przyjaciółce, a po dwóch latach , jedna z tych dziewczyn. Jak już wiemy, dwa lata temu w marcu te dziewczyny śmiały się z rysunku tej osoby w programie do rysowania, ale to była dla tej osoby bardzo przykra i niemiła sytuacja, nikt by nie chciał tego doświadczyć, w głębi serca te dziewczyny pewnie też.
Dwa lata później , dokładnie w marcu, jak wcześniej było to wspominane, zaczęło się takie „lekkie" mówiąc dokuczanie. Jedna z tych dziewczyn zaczęła dokuczać tej osobie, jak i jej przyjaciółce. Dotyczyło się to tych dwóch osób. Nie było to miłe. Ta dziewczyna była jedna z tych osób w tej trójce dziewczyn która była najmniej szkodliwa dla tej osoby. W klasie poprzedniej ta dziewczyna była nawet miła dla tej osoby , co było zadziwiające że teraz tak się zmieniła, w dodatku na gorsze. Zaczęło się wszytko od jednej lekcji wf. Ta osoba nienawidziła zawsze grup zespołowych. Zawsze była wybierana ostatnia a osoby z klasy tak średnio lubiły ją wybierać. Nikt nie powinien tego doświadczyć. A ta osoba była wrażliwa , i to bardzo, więc bardzo ją to bolało gdyż była ostatnią osobą do wybrania. Raz na jednej lekcji wf ta osoba została wybrana do grupy z tą dziewczyną. Ta dziewczyna była widocznie bardzo wkurzona. Mówiła że przegramy z tą osobą. Że ona nie umie grać. To bardzo było niemiłe dla tej osoby. Wręcz przykre jak łzy spadające jej z oczu. Nikt tego nie widział, ale jej serce było w smutku i rozpaczy. To często było w niej , ale to było jednak większe uczucie.
Jak piękne by mogło być , gdyby tylko ta dziewczyna nie powiedziała tych przykrych i nierozsądnych słów? Mimo wszystko ta osoba to jakoś wytrzymała i po lekcji tego przykrego i niemiłego wf , którego od zawsze nie lubiła. Ale nie tak bardzo jak teraz. Po tej lekcji miała różne myśli, raz dobre , raz złe. Ta osoba za dużo zawsze myślała. Co było utrapieniem. Te przykre rzeczy również działy się na lekcjach religii, ta dziewczyna dokuczała tej dwójce. O tym nie będę się już rozpisywać bo to były nie za ciekawe sytuacje. Jednakże ta dziewczyna rozpowiadała różne niemiłe plotki . Jedna z tych plotek była o tym , że ta osoba się całowała w toalecie z jej przyjaciółką. Co strasznie poruszyło te osobę. Ta przyjaciółka zawsze się bardzo bała tej dziewczyny. Ta osoba jednak coraz bardziej się poddawała i nie chciała już tego przyjmować i znosić. Ale co mogła zrobić ? Była za bardzo przerażona tym , że ta dziewczyna będzie to robić częściej i częściej jak ona powie o tym komuś. Ale wkońcu ta osoba powiedziała o tym komuś. Ta osoba nawet miała myśli , żeby skończyć swe nudne i niemiłe życie. Ponieważ szczęścia w nim było niewiele, co również było powodem depresji i problemów psychicznych. Ale niestety ta osoba tego nie wytrzymała. A jej życie się zakończyło.