Na lekcji historii nic nie słuchałam. Nienawidzę tego przedmiotu. Mam przeciętne oceny w szkole,przyjaciel gej,przyjaciółka zdzira. Kolor włosów często zmieniam raz różowe ,niebieskie a nawet zielone. Bo przecież t moje ciało i moje włosy. Gdyż go nie....
-Panno Brown ,o czym przed chwilą mówiłem?-powiedział nauczyciel
-Ym...em...ja....-jęknełam się ,wtedy poczułam ból w kostce spojrzałam na sąsiada z ławki który podsuną mi zeszyt. Szybko powiedziałam to co przeczytałam i usiadłam na krześle z uśmiechem na twarzy.
-Dzięki- szepnełam do Noah.
Noah to mój przyjaciel gej ,jego brat to Zayn Malik .Pochodzi z paczki ,którą jednocześnie lubię i jednocześnie nie. Noah mieszka kilka przecznic od mnie ,więc nie tak daleko. Wreszcie zadzwonił dzwonek ,zebrałam rzeczy i wyszłam na korytarz z Noah ,Sophia dołączyła tylko na chwile bo musiała iść na lekcje tańca.Kiedy z Noah weszliśmy na stołówkę pokierowaliśmy się do "naszego" stolika.
-Moje słoneczko w padło na historii -zaśmiał się Noah
-Nienawidzę tego gościa-powiedziałam zła
-O? Popatrz, mój kochany brat idzie-powiedział cholernie poważnie ja zamiast być poważna zaczełam się śmiać.
-Zamknij się, oni tu idą -powiedział jedząc frytkę,choć tłumiłam w sobie śmiech.Siedziałam spokojnie ale tłumiłam w sobie śmiech.
-Z czego się śmiejemy?-zapytał się Louis przysiadając tuż koło Noah.
-Z niczego -warknęłam, a Noah się zaśmiał.
-Oj kochanie-powiedział farbowany blondyn który usiadł koło mnie
Kiedy spojrzałam na niego zatopiłam się w jego morskich tęczówkach.Patrzyłam przez krótką chwile, aż ktoś mnie nie kopną odwróciłam głowę w stronę Noah
-Co-zapytałam, a on się tylko uśmiechną.
-Idziemy słońce-powiedział.
Wstałam i wzięłam plecak już miałam wychodzić kiedy przypomniałam sobie o telefonie. Podbiegłam do stolika przy którym siedzieliśmy.
-Widzeliście może taki niebieski telefon?-zapytałam patrząc na stolik.
-Tak-powiedział Niall przekręcając mój telefon w ręce.
-Oddaj-powiedziałam słodko się uśmiechając
-Co z tego bedę miał?-powiedział złośliwie
-Satysfakcje z miłego uczynku-powiedziałam ,a ten się zaśmiał i rzucił mi moje maleństwo
-dzięki-szepnęłam odwracając się.
-Nie dziękuj,kochanie tylko proś- krzyknął za mną.
Kiedy wyszłam ze stołówki pokierowałam się na zewnątrz, pokierowałam się na zewnątrz i prosto do domu.Kiedy szłam znaną mi ulicą przeglądałam tumbrla i poreblokowałam kilka zdjęć.Dodałam zdjęcia z dzisiaj i w pewnej chwili dostałam SMS.
Od nieznajomy: ''Kochanie nie mam narazie satysfakcji z tego.''
Do nikt ważny: ''I nie musisz mieć.''
Od nikt ważny: ''Masz ciekawy tumbrl.'' '
Że co patrzył się na mój tumbrl.Dupek .
Do nikt ważny: ''Świnia.''
Schowałam telefon do spodni
-Jestem! -Krzyknęłam
-O dobrze że jesteś , my własnie wyjeżdżamy , taksówka już jest,ty i twój brat zostajecie w domu. - powiedziała w pośpiechu pocałowała mój policzek i poszła.Ja i mój starszy brat to przekleństwo nienawidzimy się, jedno dokucza drugiemu ,a drugi dokucza trzeciemu .On na imprezy ,ja na deskę,choć jest starszy o rok to ma umysł 5 latka.
CZYTASZ
Potrzebuje nadziei,a nadzieją jesteś ty.
FanfictionWanessa (Ness) Brown - miła i uprzejma 17 latka . Jest bardzo uparta i zawzięta , potrafi pokazać prawdziwe oblicze . Dziewczyna ma o rok starszego brata Rayan'a . Niall Horan - ma 18 lat. Typowy bad'boy .Chłopak ukrywa pewne tajemnice które nie ch...