Następnego dnia z samego rana zabrałam się za przygotowanie słodkości o które prosiła mama.
Zaczęłam od czekoladowych ciasteczek, potem upiekłam jabłka z karmelem a następnie zrobiłam szaszłyki z owoców. Gdy miałam zejść do piwnicy po fontannę do czekolady usłyszałam pukanie w szybę, podskoczyłam z przerażenia. Po drugiej stronie szklanych drzwi od tarasu stała moja okropna sąsiadka pani Moore, chodziłam razem z jej córką Nancy do klasy , która śliniła się do każdego przystojnego chłopaka przez co jej nienawidziłam kiedyś nawet próbowała dobrać się do Petera wiedząc ze jestem jego dziewczyną plus do tego miała romans z naszym nauczycielem od literatury czego zazdrościły jej każde dziewczyny w szkole, uważały bowiem że pan Tucer jest niezwykle przystojny chociaż dla mnie wyglądał jak wiewiórka.
Otworzyłam drzwi
- W czym mogę pani pomóc?
- Ah tak tylko się zastanawiałam czy mogę w czymś pomóc?- Moja sąsiadka rozejrzała się po domu- Twoja mama jest w domu?
- Nie poszła załatwić coś tam ze swoim nowym domem
- Oh tak biedactwo tak ci współczuje -Uśmiechnęła się sztucznie
- Ale czego?- Najlepszym rozwiązaniem w tamtym momencie było udawanie głupiej
- No że jedziesz do taty, opuszczasz miasto które jest twoim domem-Pani Moore zrobiła smutną minkę
- Dziękuje- Wybełkotałam
Przez 2 minuty staliśmy w niekomfortowej ciszy
- No w takim razie już pójdę
- Do widzenia
Pani Moore wyszła a ja odetchnęłam z ulgą nie znosiłem tej kobiety tak samo bardzo jak i jej córeczki.
Po zrobieniu wszystkich słodkości jakie zamierzałam poszłam z Tobym na taras. Piesek skakał obok krzaków i bawił się małą pluszową piłeczką. Gdy mama kupiła nasz dom błagałam ją o to żeby zrobiła nam basen ale ona stwierdziła ze to nie ma sensu bo mamy basen 10 minut od domu. W takich momentach jak te bardzo ale to bardzo żałowałam że w końcu ją nie namówiłam.--
Niestety najbliższego rozdziału możecie się spodziewać dopiero w piątek wieczorem albo w sobotę
Komentujcie i gwiazdkujcie 😃
CZYTASZ
Perfect
Teen FictionZnacie to okropne uczucie bezradności ? Wszystko zaczyna sie juz układać wydaje sie ze jest idealnie aż tu nagle BUM! I nasze życie przewraca sie do góry nogami. Tak właśnie stalo sie z szesnastoletnią Ashley.