-Cath !
-Cath ! Odezwij się mówie coś do ciebie ! - Denerwowała się Wren podczas podróży do ich akademików.
Cath jednak nie miała ochoty na rozmowy. Podczas wakacji wydarzyło się coś, przez co Levi ani razu nie zadzwonił. Nie miała pojęcia o co może chodzić. Liczyła, że był po prostu zapracowany.
-Cath mówie do ciebie ostatni raz, na miłość boska odezwij się !
-Wren o co ci chodzi ?!
-O co Tobie chodzi Cath ? Od paru minut wrzeszcze do Ciebie, a ty mi nie odpowiadasz. Czuje, że coś sie stało. Jesteśmy bliźniaczkami.
-To nie Twoja sprawa Wren, okej ?
Kilka minut później zajechały do colleg'u. Na Wren czekał Alejando, a po Levim nie było śladu. Cath pożegnała sie z tatą i poszła do swojego pokoju, oczywiście nie było w nim Reagen. Miała czas by się rozpakować. Zaczęła wyjmować swoje rzeczy, kiedy nagle natrafiła na ostatnią część Simona Snow'a. I wszystkie wspomnienia wróciły. Jak czytała leżąc na jego ramieniu. Jego zapach i uśmiech. Łzy cisnęły jej się na oczy. Nagle do pokoju weszła Reagen. Musiała się wziąć w garść.
-Hej
-Hej, widziałaś gdzieś Leviego ? - bezpośrednio spytała Reagen.
Czyli ona też nie miała z nim kontaktu ?
-Nie, a coś sie stało ?
-Nie.
Tak też wróciła do rozpakowywania swoich rzeczy. Wyjęła laptopa, którego odkąd skończyła pisać "Simonie rób swoje" praktycznie nie używała. Nie chciała zaczynać nowego fanfiku, tamten wydawał się jej idealny. Teraz przerzuciła się na czytanie innych i porównywania ich do swojego.
-Wychodzę - krzyknęła Reagen i już jej nie było.Dajcie znać czy wam sie spodobało.
CZYTASZ
Fangirl ( ciąg dalszy, fanfic)
ФанфикCath po wakacjach liczyła na spotkanie z Levin z która przez wakacje straciła kontakt.