Senny dzień

26.1K 237 17
                                    

Rano obudziły mnie krople deszczu odbijające się o metalowy parapet. Ehh.. nienawidzę tej ponurej pogody. No nic.. chyba mi się coś śniło, ale pierwsze co zrobiłam po przebudzeniu to spojrzałam w okno i zupełnie mi wyleciało. Wyczuwam w powietrzu leniwy dzień więc chcąc sobie go trochę urozmaicić postanowiłam oddać się chwili przyjemności. Na półce przy łóżku leżał telefon, leniwym zamaszystym ruchem zgarnęłam go na łóżko. Po trzeciej próbie odblokowania kodu (rano-wiadomo) odpaliłam przegladarke. Zanim wpisałam nazwę strony z filmami erotycznymi poczułam rozkoszne napięcie skupiające się w dolnych okolicach mojego brzucha. Z ciekawości oderwałam jedną dłoń od telefonu i skierowałam ją między nogi. Szybko zweryfikowałam  poziom wilgotności obiektu mojej rozkoszy. Byłam mokra. Lubiłam się droczyć sama ze sobą. Dawać kilka impulsów i przestawać. Lubiłam czuć ze moje ciało wręcz błaga o spełnienie. Nie było to jednak proste gdyż potrzebowałam od zawsze silnych wrażeń aby szczytować. Zwykłe filmy pornograficzne gdzie nic się nie dzieje nie dostarczały mi na tyle  silnych impulsów by osiągnąć cel. Zawsze ta sama zakładka -->BDSM. Tak. Jestem uległa. Taka moja natura. Lubię patrzeć jak mężczyzna dominuje kobietę. Traktuje ja jako przedmiot do zaspokojenia swoich najskrytszych fantazji i dzikich rzadzy. Nie znaczy to że nie mam do siebie szacunku, taka relacja jest jeszcze bardziej wymagająca dla kochanków niż zwykły waniliowy seks. Pan i jego niewolnica (bo tak rozkładają się tu role) muszą dażyć się niezwykłym zaufaniem, oddaniem a także zachować dyskrecję. To piękne. Po odprawianiu codziennego rytuału, pogrążona w myślach o realnej sytuacji gdzie mogłabym komuś posłużyć oddałam się kolejnej przyjemności.. powrocilam znów do krainy snów..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 23, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Prawdziwe oblicze.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz