#10

135 11 0
                                    

×Perspektywa Rosalie×

Siedzę na łóżku, jedząc żelki i oglądając MasterChefa. Nagle słyszę początek Sugar, co oznacza połączenie.

Na wyświetlaczu pojawia mi się nieznany numer. Waham się chwilę, jednak w końcu odbieram.

-Halo?

-Więc tak brzmi moja różyczka.-słyszę w słuchawce delikatny głos.

-Niall?-pytam niepewnie.

-Owszem, kicia. Jesteś dość nieśmiała jak na kogoś, kto tak mnie cisnął na tt!

-Jeśli się nie zamkniesz, to znajdę Cię i uduszę.-ostrzegam.

-Tak jest, pani. Rose, mam sprawę.

-Mów.

-Wysłałabyś mi swoje zdjęcie?

<W tym momencie wyplułam żelka, którego miałam w ustach>

-Jebło Cię na mózg, koleś? Znamy się zaledwie kilka dni, nic o sobie nie wiemy, a ty chcesz moje zdjęcie? Pff!

-Mogę Ci wysłać pierwszy.

-Nie ma... Zaraz, co?

-Jeśli chcesz, najpierw ja wyśle ci swoje.-zastanowiłam się. Nie chciałam wysyłać mu swojego zdjęcia, ale ciekawość zjadała mnie od środka.

-No... ok. Ale nie odpowiadam za pęknięty wyświetlacz.

-Nie ma problemu. To do zobaczenia, kicia.

-Spadaj na drzewo z tą kicią!

-Też Cię kocham, Rose.
___________________________

Odpalam twittera i czekam na wiadomość od Nialla. Fakt, wkurza mnie, ale jest całkiem w porządku.

Po jakiś 10-ciu minutach oczekiwania, wreszcie otrzymuje zdjęcie. Otwieram je i otwieram usta ze zdziwienia.

Niall jest w huj gorący.

Do zdjęcia dodał wiadomość:
"Twoja kolej, kicia"

Przegrzebuje galerię w poszukiwaniu jakiegoś dobrego zdjęcia. W końcu znajduje odpowiednie i odsyłam Niallowi.

Parę sekund później dostaje odpowiedź wyjętą z mojej głowy.
"Jesteś w huj gorąca, Rosie"

Uśmiecham się lekko i ustawiam zdjęcie chłopaka na tapetę.

Rosalie nie wiedziała, że Niall w tym momencie zrobił dokładnie to samo.

====================

Dzisiaj taki. Co dalej? Dowiecie się wkrótce!

Wiecie, że was kocham,

Gutkaaa

I must tweet / n.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz