Dreams Come True.. (Z.H.)

9.

Rano obudził się już przy swoim chłopaku. Tak oficjalnie chłopaku. Wspólnie ustalili, że wróci do Perrie dla mangamentu. Wtedy będzię mógł spokojnie żyć w swoim związku z Niallem. Chłopcy bardzo cieszyli się z ich wspólnie podjętej decyzji, a przede wszystkim szczęścia.

Leżeli razem w łóżku. Zamówili sobie śniadanie do łóżka. Śmiali się i rozmawiali tak jakby kompletnie zapomnieli o rzeczywistości. Wstawili nawet wspólne zdjęcie na Instagram. Zayn był taki szczęsliwy, że zorganizował masowe follow spree na Twitterze.

Po południu cała ich piątka spotkała się na recepcji hoteli. Postanowili wspólnie wybrać się na zwiedzanie miasta. Mieli wolny dzień w tym mieście więc czemu nie? Wiedzieli że może być to trochę nieco uniemożliwione przez fanów. Jednak ich szczęście było takie wielkie, że naprawdę nie przejmowali się.

Chodzili po ulicach miasta, a koło nich otaczała ich spora grupa fanów. Wiedzili, że w tym momencie nie mogli okazywać miłości bo wszystko wydało by się.

Musieli i tak być ostrożni i ukrywać to przed managerem. Gdyby ten się dowiedział zamiast ich kryć doniósł by mangamentu, a potem wszystko potoczyło by już się bardzo szybko.

Naprawdę chcieli uniknąć afery. Jednak pytanie niektórych fanów był niewygodne, tym bardziej gdy zaczęli się sprzeczać na odpowiedź 'Nie'. Czasem nawet pokazywali jakieś dowody lub po prostu krzyczeli, że i tak wiedzą prawdę.

Dochodził wieczór a widok był niesamowity miasta. Harry co chwile robił jakieś zdjecią na Instagram. Liam zadzownił do swojej dziewczyny. Byliśmy w dużym tłumie wydawałoby się, że nikt tego nie zauważy. Zayn chwycił mocno za rękę Nialla i szepnął do jego ucha 'Kocham cię'. Jakaś fanka wszystko nagrywała. To dostało się do internetu. Momentalnie na Twitterze powstał hasztag #ZiallIsReal. Od tego wszystko się zaczeło jednak oni nie byli jeszcze tego świadomi.