11-Dominika

141 13 7
                                    

wlecieli do sali jak oparzeni

i jak?/pyta się Łukasz

No właśnie Florek co mówił lekarz? /Bunny

Serce zaczęło bić.Ale stan, nie jest stabilny/ Florek

Fuck!/ Bunny

A luna? /Łukasz

powinna się niedługo obudzić.Lekarz powiedział,że to z wycieńczenia/ Florek

Chociaż jedna dobra wiadomość/ Bunny

luna lekko otwiera oczy

Luna! Dobrze się czujesz?! Coś cię boli?! /Maciek

powiedzmy,że jest okej.Jak z Tyną?/Luna

Jej stan jest niestabilny /Bunny

Uroniła łzę

Ja wyjdę na chwile/Florian

Maciek gdzie Fifi? / Luna

Florian wychodzi ze szpitala i opiera się o ścianę

Filip nachlany w cztery dupy siedzi w domu ale jak chcesz to mogę iść po niego /Bunny

Nie idź. Niech wytrzeźwieje / Luna

spoko/ Bunny

Ej idę zobaczyć co z Florkiem i czy czegoś czasem nie rozwalił /Łukasz

Wychodzi z sali i szuka Florka

Znajduje go przed szpitalem

Florian stoi i wyciera łzy

Stary wszystko będzie dobrze/ Łukasz

też staram się być pozytywnej myśli,ale nie mogę/Florian

Dasz radę, zrób to dla niej /Łukasz

klepie go po barku

uśmiecha się lekko i wracają do sali tylko razem

Ej Maciek gdzie Bunny?/ Łukasz

Poszła do łazienki,chyba/Maciek

Poszukam jej na wrazie wu /Łukasz Wychodzi z sali

Florian siada obok łóżka,na którym leży Martyna. Łapię ją za rękę i szepcze Dasz radę jesteś silną dziewczyną moją dziewczyną całuje jej dłoń

Łukasz lata po szpitalu szukając Domi

Przechodzi obok toalet i słyszy szloch, pomimo tego że to damska wchodzi tam

Bunny, jesteś tu? /Łukasz

Nie ma mnie poszłam gdzieś!/Bunny

Wszystko okej? /Łukasz

Jak może być wszystko okej? /Bunny

Wiem że Martyna nadal jest nieprzytomna ale da radę, uwierz mi/ Łukasz

Powiedzmy że ci wierze/ Bunny

To wyjdziesz do mnie? /Łukasz

Nie/ Bunny

Dlaczego? /Łukasz

Bo wyglądam okropnie/ Bunny

Nie może być tak źle, otwieraj/ Łukasz

NIE/Bunny

Proszę/ Łukasz

otwiera powoli i niepewnie kabinę

Idziesz? Czy trzeba cię gwałcić/YOUTUBERZYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz