Jadłam właśnie śniadanie, kiedy nagle zadzwonił dzwonek do dźwi.
Wstałam i podeszłam do dźwi, otwierając domyśliłam się że to moja przyjaciółka Flora.
Przywitałyśmy się buziakiem w policzek, kiedy przekroczyła mój próg.
Zmierzyła mnie wzrokiem i zapytała.-A ty co nie gotowa? Musimy iść już żeby się nie spuźnić bo nas nie wpuszczą na trase, a ty dalej w piżamie.
Patrzałam na nią zdziwiona i kiedy chciałam wydusić z siebie słowo przerwała mi krzykiem.- No na co czekasz szybko bo pojade bez ciebie, a dziś chłopaków wpuszczają na trase.
Zapytałam Flory.-A ładni są?
A ona zmarszczyła brwi, po czym poszłam się przygotować i po 10 minutach zeszłam na dół do salonu.No więc pojechaliśmy na naszych motocyklach jak zwykle trzymając się dość blisko.
Po 15 minutach byliśmy na miejsce.Podaliśmy karty wstępu ochroniarzą po czym wpuścili nas przez wielką metalową brame i właśnie tam ujrzałam stado pięknych chłopców lecz tylko jeden wpadł mi w oko.
Był to dość wysoki blondyn z ciemnymi oczkami, umięśniony i troche spocony?
W sumie się nie dziwie bo jest 34'C.
Był taki taki idealny, zawsze mi mówiono że ideały nie istnieją ale.. jak?! Ja go widze.Po chwili szedł w tą strone a ja przez co straciłam na chwilke przytomność.
Widząc to on podbiegł i Flora.
Flora wyciągneła telefon i chciała zadzwonić na pogotowie lecz ja w ostatniej chwili odzyskałam przytomność.Patrzał mi się tak głęboko w oczy.
Lecz po chwili zapytał.-Wszystko w pożądku?
Tak wszystko okej.-Odpowiedziałam i po chwili kiedy zaczoł się przedstawiać zaczełam się rumienić.
Tak więc jestem Kamil.-Przedstawił się, podając mi rękę aby pomuc mi wstać.
A ja Do-Donata.-Wydusiłam to z siebie po chwili.
Od dawna tutaj jeździsz?.-Zapytał grzecznie.
Jezdze od 3lat tutaj, a tak to od 5 lat .-Uśmiechnełam się.Słysząc .-Dziwne ja chodzę tu od 4 i nie widziałem Cię tu ani razu.Uśmiechnełam się szeroko.
Kiedy przerwała nam rozmowe moja przyjaciółka.
Odepchneła go i się spytała mnie czy już mi dobrze na co kiwnełam głową potwierdzająco.
CZYTASZ
Połączeni przez hobby.
Teen FictionDonata uwielbia jeździć na motocyklu, to jej życiowe motto, dzięki którym poznaje swojego Księcia z bajki, Kamila. On również kocha motocykle. Czy będą razem? Czy nic nie będzie stawać im na drodze ?