Wzięliśmy wszystkie potrzebne rzeczy. Chłopcy poszli zastawić pułapkę przy schodach w formie sznura i wielkiej siatki która miała by opaść kiedy by jej dotknęły. Ja z dziewczynami rozlałyśmy olej na schodach by trudniej było im wejść na górę. Gdy wszystko ustawiliśmy na koniec polałyśmy rozpuszczonym klejem podłogę przy schodach, w ramach środków ostrożności.
Teraz trzeba było tylko czekać, kiedy te metalowe bestie się pojawią.