Cześć mam na imię Majka i mam 15 lat. Jestem zwykłą dziewczyną i nie wyróżniam się w tłumie. Pewnego dnia gdy wróciłam do domu po ciężkim dniu w szkole (miałam wtedy dużo lekcji) pierwsze co zrobiłam to rzuciłam się na moje łóżko aby chwilę odpocząć. Nie wiem czy minęło może 10 minut kiedy moja mama weszła do pokoju.
-I jak było w szkole?- spytała.
-Były lepsze dni ale nie mogę narzekać- odpowiedziałam.
-W kuchni na stole zostawiłam ci obiad. Twój ulubiony kurczak ze szpinakiem.
-Mamo jak ja Ciebie Kocham- odpowiedziałam i ucałowałam mamę w policzek.
-Ja niestety musze wyjść do pracy i pewnie wrócę późno więc nke czekaj na mnie. Kocham Ciebie.
I opuściła mój pokój. Zeszłam do kuchni w poszukiwaniu mojego obiadu. Kiedy już usiadłam przy stole dostałam sms'a.
-Hej Majka napiszesz do Natalki czy może z nami dzisiaj zagrać?
Odrazu odpisałam
-No ok. Ale czemu do niej nie napiszesz skoro masz do niej nr tel?
-Wolę żebyś ty jej sie spytała bo mnie sie nie posłucha.
-No dobra ;)
Byłam zdzwiona że on do mnie napisał. Niby znamy się od 1kl gimnazjum ale nigdy do mnie nie pisał o takie błahostki.
Po skończonym posiłku udałam sie do mojego pokoju i usiadłam w moim miękkim fotelu. Postanowiłam wyjąć słuchawki i posłuchać muzyki. Akurat słuchałam Sulin-W mojej wyobraźni. Kiedy na fb znowu napisał do mnie Grzesiek. Na początku nie wiedziałam o co mu chodzi ale po chwili znaleźliśmy swój wspólny język. Pisałam z nim kilka godzin wtedy przypomniało mi się ze on przecież jest na boisku i gra w piłkę. Więc napisałam do niego.
-Przeszkadzam ci?
-Ale ty mi nigdy nie przeszkadzasz ;)Chwilę pomyślałam i mu odpisałam
-Ale ja ci przekadzam przecież grać.
-Spokojnie poradzę sobie :)
-No dobrze ale ja chyba będę musiała ciebie opuścić ponieważ muszę odróżnić lekcję ;)
-No szkoda ale skoro masz przeze mnie dostać gorszą ocenę to pożegnam sie z tobą. Do zobaczenia jutro w szkole :*Po zakończonej rozmowie wzięłam sie do lekcji. Gdy skończyłam byla godzina 20.30. Ponieważ bylam zmęczona wzięłam piżame oraz czystą bielizne i poszlam wziąść prysznic. Po zakończonej czynnosci wsunęłam się do łóżka i smacznie zsnęłam.
To mój pierwszy rozdział więc bądźcie wyrozumiali. Chętnie wysłucham waszych porad na temat pisania. Komentujcie i lajkujcie. Pozdrawiam