Od momentu wyjazdu naszych hobbitów z Shire nie wiele się zmieniło. Hobbici dalej prowadzili spokojne życie. Frodo mimo iż opuszczając Shire sprzedał posiadłość Bag End, udał się do niej pod pretekstem odprowadzeniem Sama lecz tak na prawdę chciał ujrzeć jeszcze swój rodzinny dom. Gdy tylko dojechali na swoich kucach pod płot domku Sama jego ojciec juz w podeszłym wieku wybiegł z domu im na powitanie.
- Sam! Frodo! Wróciliście!!- zaczął wykrzykiwać na cały głos- Wejdźcie na na obiad.
Hobbici wraz z Gandalfem weszli do chatki i zaśedli przy stole. Usłyszeli wiele opowiesci o tym co sie dzialo w Shire pod ich nie obecność. Kiedy skończyli obiad Frodo wspial sie na pagórek i na drzwiach Bag End ujrzał tabliczkę informujacą o sprzedaży nieruchomości. Bez wahania wszedl do środka gdzie ujrzał dwuch młodych hobbitów.
- Witajcie chcialbym kupic Bag End!
- Witamy- wykrzyknęli - alez proszę.
Po kilku minutach negocjacji Frodo wybiegl z norki z aktem własności. Kiedy ujrzał to Gansalf roześmiał się i rzekł- Wiedziałem ze będziesz chciał wrócić do Bag End. Że tak kochasz to miejsce i że tu chcesz mieszkać tak jak twój wuj.