Po koronacji nowy król Gondoru wyprawił ucztę dla wszystkich licznie zgromadzonych króli i książąt gdyż pomieszczeni wszystkich obywateli wiązało by się ze zbudowaniem drugiego Minas Tirith. Po swojej prawicy posadził Arwene córkę Erlonda pana Rivendel, zaś po jego lewicy miejsce zajął Gandalf Biały nowy przywódca białej rady. Tuż obok niego miejsce zajął hobbit (który raczej został zmuszony by siąść blisko króla) imieniem Frodo Baggins wraz z pozostałą trójką hobbitów. Uczta trwała całą noc a wszyscy nie chętnie opuszczali salę. Następnego dnia około południa wszyscy licznie zebrani zarówno goście jak i obywatele zostali wezwani pod białe drzewo. Na mówicie wszedł nowy król i przemówił miłym, lecz pełnym podniecenia głosem.
- Drodzy poddani- rzekł - zabrałem was tutaj aby oznajmić wam iż proszę wszystkich gości o pozostanie jeszcze w naszym pięknym mieście z prostego powodu. W przeciągu tygodnia wychodzę za mąż!
Ryku radości jaki przedarł się przez miasto nie można było niczym zagłuszyć. Przez cały tydzień wszędzie panowała euforia. Wszędzie szeptano kto będzie nową królową, lecz większość plotek była prawdziwa miała nią zostać Arwena.
Ślub odbył się w zaplanowany terminie a ceremonie poprowadziła Garadiel królowa Lothrien i wszystkich elfów. Po ceremoni również zorganizowano ucztę choć jeszcze huczniejszą niż po koronacji. Małżonkowie wraz z gośćmi bawili się od rana do świtu następnego dnia. Po tych wydarzeniach wszyscy zaczęli opuszczać Gondor by móc powrócić do swych domów. Frodo wraz z Samem i Merrym wyruszyli z Gondoru. Pippin pozostał w Gondorze a Aragorn mianował go najwyższym urzędnikiem i doradcą króla. Podobnie stało się z Merrym lecz ten pozostał nie w Gondorze lecz w Rohanie u boku nowego króla Eomera. Frodo wraz z Samem powrócili do Shire gdzie na nowo rozpoczęli spokojne życie.