Część 6

61 3 0
                                    

Była 7.00 wstałam i poszłam do łazienki się ogarnąć. Wiedziałam ,że zbliża się kolejny dzień cierpień . Odrobiłam resztki lekcji i spakowałam się . Spojrzałam na zegarek i westchnełam . Wyszłam z domu i skierowałam się w stronę szkoły. Doszłam w 2 minuty do budynku zwanym "więzieniem" . Otworzyłam drzwi i zobaczyłam ruj uczniów którzy przepychali się do szatń i na schody . Dzień miną szybko oprucz tego że trafiłam do piguły gdyż jakiś dobil zepchną mnie z schodów .

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Sorry że tak długo ale weny nie miałam xD

NienormalniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz