1

135 2 0
                                    

Jak na co dzień wstałam o 7;30 . Nienawidzę wstawać tak szybko , ale trzeba w końcu szkoła . myślałam o pójciu do toalety i Wstając z łóżka przywitał mnie mój kot Miki. Mam go od dzieciństwa , nigdy się z nim nie rozstaje chyba ,że jade na Wielkanoc do mojej ciotki z Anglii , jest zagorzałą fanatyczką kotów . wracając , użyłam miętowego szamponu do włosów i spłukałam obficie , tak jak jest napisane na plakietce . zdecydowałam że dziś ubiorę czarne rurki z dziurami i szarą bluzę którą dostałam na gwiazdkę rok temu .

-Faith !!? Wstałaś już ? zejdz na dół śniadanie już jest .-

-Tak mamo !! już schodzę !- Nałożyłam jeszcze tylko trochę pudru i tuszu i zeszłam na dół .

Schodząc ze schodów zauważyłam mojego starszego brata Jacksona który, siedział na kanapie i pewnie pisał ze swoją dziewczyną .

-Hej kochanie masz tu swoje kanapki , twój brat zawiezie cię dziś do szkoły ,ok ? -

-Mamooo proszę cię nie używaj słowa ok nie próbuj zachowywać się jak nastolatka -

Moja mama wiecznie próbuje się odmłodzić mam nadzieje że ja taka nie będę .

-Dobra młoda zbieraj się musze jeszcze wstąpić do trenera przed lekcjami -mój brat i jego typowe życie koszykarza .

-No dobra , jak tak szybko chcesz jechać to zawiez mnie do Jesicki , nie będę siedziała pół godziny przed klasą .-

-No spoko , tylko się pośpiesz - Jak powiedział tak zrobiłam założyłam oczywiście moje białe converse niby jesień i niby pada deszcz ale i tak kocham moje buty .

-Pa mamo !!! odpowiedzieliśmy chórem

-Pa dzieciaki !!Dozobaczenia - kiedy oboje wyszliśmy z domu zkierowaliśmy się do czarnego mercedesa mojego brata które dostał od mojego taty . Już nie mogę się doczekać kiedy ja zdam prawko i skończę 18 , będę mogła w końcu sama jeździć a nie liczyć na brata albo głupi transport publiczny . -Dobra to tu . baw się dobrze u swojej przyjaciółeczki . - mój brat i Jesicka nigdy siebie nie lubili , i do dziś nie wiem dlaczego . - Dzięki za podwózkę , kiedyś ci się odwdzięczę za te wszystkie podwózki i paliwo - powiedziałam ze śmiechem - Ta , ty i te twoje obiecywanki , ja już to znam ale dobra idż już ,pa -- No pa - Kiedy wyszłam z samochodu było słychać głośny pisk odjazdu mojego brata - Jak zwykle weszłam oczywiście bez pukania do do Jesicki , wiedząc ,że jej mamy już od dawna nie ma w domu . Tylko zawsze mnie dziwiło to że mają otwarte drzwi frontowe . Rozejrzałam się po parterze , który do ubogich nie należał i zorientowałam się , że nigdzie nie ma mojej przyjaciółki . więc wbiegłam na górę i szeroko otworzyłam drzwi do jej pokoju i rzuciłam się ze śmiechem na jej łóżko . - Ała nie masz swojego łóżka !!-, - Na twoim miejscu nie mówiłabym tak bo za 20 minut mamy pierwszą lekcje a ty jeszcze nawet nie wstałaś - Jes jest strasznym leniem i śpochem , gorszym odemnie . Widząc i słysząc jak szybko wstała i popędziła do łazienki szeptając przekleństwa zaczęłam się głośno śmiać . W końcu też wstałam i pomogłam jej pościelić łóżkoi sprawdziłam autobus dla nas . Widząc ,że dziewczyna wyszła i już się ubrała w czarne rurki i niebieski sweter zeszłyśmy na dół i wyszłyśmy na dwór . Zaczełyśmy trochę biec na przystanek , ponieważ zaczął padać deszcz kiedy już zaczęłyśmy zbliżać się do przystanku to kurwa jakiś rajdowec wjechał w najbliższą kałuże koło mnie . - Kurwa !!- , Jesicka zaczęła się śmiać , a gość w aucie do tego zatrąbił !!!- Co za zjebus !!- pokazałam mu środkowy palec . - Weż przestań to tylko woda - , - Dobra nieważne chodźmy na ten przystanek , żeby jak najszybciej być już w tej szkole - , -Faith chyba coś żle sprawdziłaś bo następny autobus mamy za godzinę - i zaczęła się śmiać - Dla ciebie to takie śmieszne to nie ty masz całe mokre jeansy - rozchmurz się może chociaż zdążymy na Niemca - moja zajebista przyjaciółka ( wyzujcie tu sarkazm ) kocha niemiecki , z czego ja go nienawidzę .-Wiesz co to może poczekajmy na ten autobus - już chciałam się wracać na przystanek kiedy Jes mnie pociągnęła za kurtkę i powiedziała - oj no weż pobiegniemy i trochę się wysuszysz - i pobiegła w strone szkoły . - Ty suko !!!!- już tylko słyszałam jej śmiech i zaczęłam iść w jej stronę.

PunishedOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz