Czwartek , 12:49- Pobudka ! Wstawaj !
- Nie....
- Wstawaj jak ci mówię !
- Co ? Gdzie ? Jak ? Kiedy ? Ciotka Gertruda ?
- Brawo za orientację ! To ja !
- Kto ?
- No ja !
- Jezu ! Mów przeciesz że to ty krasnalu !
- Ej ! Miał być elf świętego Mikołaja !
- Adrian ! Mogłeś powiedzieć !To tak na serio dla nieogarniających . Śpię . Adrian mnie budził .
- Dobra ! Idź sobie bo cię nastraszę !
- Wcale nie !
- Koleżanki mają do mnie przyjść.
- Fujjjj ! Fuj - Dziewczyny !!!
- Pa pa !Przebrałam się w czarną bluzkę , białe dżinsy i czerwone trampki .
Zeszam na dół .
Co za bezguście !
- Schabowy ? Na śniadanie ?! - powiedziałam do brata i ciotki Gertrudy .
- U cioci o 13 jest już obiad . - powiedział zażerając się mały brzdąc .
- Siadaj i jedz , moja panno . - wkładała sobie widelec z sórówką ( kapusta ) , więc nie do końca zrozumiałam , ale się domyśliłam .
- Mniam... - Mrukną pod nosem Adrian .Zjadłam i poszłam na spacer - może znajdę dom Janka ?
- Nana na nananaaa na na na nananaaaaa nana naa nana na ana na ! - nuciłam sobie starą piosenkę z lat 60 . - Ał !
Upadłam na bruk .
- Przepraszam bardzo panią . - blondyn podał mi rękę i pomógł wstać - Jestem Filip i jeszcze raz przepraszam .
- Nie to ja przepraszam . O nie ! - popatrzyłam w stronę herbacianej plamy .
- Może się skusisz na Zamrażacz mózgu , wzamian za tą zdechłą na chodniku herbatę ?
- He he . Tak z chęcią !
Zabrał mnie do najbliższej kawiarekni - "Mózgokrusz" - i podszedł do kasy .- Co chcesz do picia ? - spytał Filip .
- Tak z chęcią . - odpowiedziaam z zasanowieniem .
- Jaki samak ? - spytał .
- Hymm...może jabułkowy ?
- Poprosimy jabułkowy i wiśniowy .
- Prosze 7,80 . - powiedział sprzedawca .
Podał dla kasjera .Poszłam do parku , uśadłam na wolnej ławce i na słuchawkach mruczyam "Wake me up" .
Obok siebie zauważyłam szczupłą postać blondyna .
- Hej ! Ty też tu ?
- Tak . - zdjęłam słuchawki i wyłączyłam telefon , piosenkę .
- Filip...
- Tak ?
- Czy chcesz przyjść do mnie na troche ?
- Nie mogę . Janek czeka na mnie.
- Jaki Janek ?
- Dąbrowski . - odpowiedział z zdziweniem w oczach .
- A może chcesz razem z Jankiem ( on jest moim chłopakiem ) przyjdziecie do mnie ?
- A może pojeździsz z nami na desce ?
- Yyyy.... - zamyśliłam się .Ma pomyśleć że jestem gorsza od chłopaka ?! O co , to nie !!!
- Z chęcią !
- Ej ! Filip ! Tutaj ! - krzyknął oczekiwany Janek .
- Cześć Jaś ! - powiedziałam i po czym Filip wstał i zaprowadził mnie z Jankiem do skate parku .Doszliśmy do parku . Usiadłam na chodniku . Chłopacy jeździli wkoło .
- Chcesz się przejechać ? - spytał misio .
- Ta...k
- Dawaj ! Wiem że nie umiesz jeździć na desce ale chcesz się popisać .
- Wcale , że nie !Zabrałam z jego ręki deskę i weszłam na górkę . Wzięłam wdech i poczuam popchcnięcie .
Zjechałam cała i zdrowa bo wpadłam na idącego Janka . Na szczęście górka była mała i prędkość z jaką jechałam , też .
- Dobry ! - powiedziałam w progu drzwi .
- O której to się wraca ?! - zaczęła ciocia Gertruda .
- Oo...- popatrzyłam na zegarek . - Około 18 ciociu .
- Zjedliśmy kolację 2 godziny temu , więc musisz sobie coś zrobić sama . - powiedziała z uśmieszkiem .
- Dobrze .Zrobiłam warzywną sałatkę . Widać było , że ciocia Gertruda chce ją i to bardzawo . Weszdm na górę . Usiadłam na łóżko i słuchałam piosenek z radia czytając "Hobbit" .
- Emilka ! Ścisz to ! Natychmiast ! - wołała ciacia Gertruda .
Ściszyłam radio i usiadłam ponownie na łóżko .- Posprzątaj jak nabrudziłaś .
Posprzątałam .
- Przebierz się ładnie , bo twój strój mnie przerasta !
Przebałam się .
- Posprzątaj pokój .
Sprzątnełam .
I tak dalej....
No to narazie tyle . Mam nadzieję że się poboba . Wybaczcie za błędy ale ortografia to nie jest moje ulubione imie . Chcecie następny rozdział ? No jasne . Następny rozdział będzie za 5 gwiazdek i 3 komentarze . Jeszcze was pomęcze - podawajcie przezwiska/skróty imienia dla Ciotki Gertrudy . Jest 567 słów . Do zobaczenia ♥
CZYTASZ
// Dlaczego Ja ? //
Teen FictionOpowiada o siedemnastoletniej dziewczynie o imieniu Emilka . Chodzi do klasy 3b liceum z Janem Dąbrowskim . Przeprowadziła się do znienawidzonej ciotki Jagody . Zachęcam do czytania