Wspaniałe Stulecie NURBANU

Rozdział 3

W haremie panuje spokój. Sułtankę Nurbanu pochłonęła książka, którą jakiś czas temu zaczęła czytać. Po chwili ją odłożyła i rzekła:

- Canfeda! Przygotuj mi hamam i przyprowadź łazienkową, pomoże mi się umyć. - powiedziała.

- Już szykuję, Pani - odrzekła służka

Po tym obie udały się do łaźni.

Tymczasem Sułtan, po ciężkim dniu, wypoczywa w komnacie.
Wtedy nagle:

"Puk puk"
-
ktoś zapukał drzwi

- Wejść! - powiedział władca zniechęconym głosem.

Okazało się, że był to zwykły aga, który chciał coś przekazać Sułtanowi.

Rzekł:

- Panie, mam dla ciebie bardzo ważną wiadomość - oznajmił.

- Mów! - rozkazał władca.

- Książe Murad...... - powiedział z przerażeniem.

- Co się z nim stało! MÓW! - krzyknął rozzłoszczony Selim.

- On!...On zaginął. - odpowiedział sługa.

Dlaczego? Jak to się mogło stać?! -
władca krzyknął.

Niestety! Nic więcej nie wiem.- aga odpowiedział

Po tym, do komnaty sułtana, z płaczem, wszedła sułtanka Nurbanu.
Podszedła do niego i szlochając powiedziała:

- Selimie! Gdzie jest nasz syn, mój książe, mój lew!! - rzekła.

- Nie martw się Nurbanu, stażnicy już zostali wysłani na poszukiwanie - oznajmił władca.

- Mam nadzieję, że szybko się znajdzie - powiedziała sułtanka.

- Idź do siebie i odpocznij, widzę, że bardzo się tym zmartwiłaś.- rozkazał Sułtan.

Po chwili żona władcy wyszła i udała się do swojej komnaty. Gdy do niej dotarła kazała wszystkim wyjść.
Zmęczona, poszła spać.