Rozdział 1

2.2K 106 10
                                    

Gdy weszłam do szkoły od razu na szyję rzucił mi się Alexy.
-Jak tam siostro, udała się impreza u Melanii? - powiedział wyszczerzając zęby w uśmiechu
-A skąd ty o niej wiesz? - zapytałam dźgając go palcem w żebra - To była babska zabawa
-Ja wiem wszystko - rzekł puszczając mi oczko. W odpowiedzi uśmiechnęłam się do niego.
-Było świetnie, oprócz małego incydentu z Amber. Pózniej o nim zapomniałyśmy.
Rozmowę przerwał nam dzwonek na lekcję. Pobiegliśmy szybko do sali B na historię z panem Farazowskim. Przywitałam się z Violettą i rozpakowałam książki. Korzystając z okazji, że nauczyciel zaczął przynudzać (przepraszam, ale ja naprawdę nie lubię historii...) może się wam przedstawię. Nazywam się Fleur. Jestem niewysoka, mam tylko 1,64 m wzrostu. Przy 1,75 Rozalii naprawdę jestem karzełkiem. Mój krwistoczerwony warkocz sięga ziemi, co czasem utrudnia mi życie.  Moje stalowoszare oczy potrafią wniknąć w głąb duszy, więc całkiem sporo osób się mnie boi... Staram się cały czas uśmiechać, żeby zachęcić do mnie ludzi.
Z letargu wyrwał mnie dzwonek na przerwę. Pan Farazowski próbował jeszcze coś powiedzieć, niestety zagłuszył go harmider spowodowany wstawaniem uczniów. Prawdopodobnie jedynie Nataniel, który siedzi w pierwszej ławce usłyszał treść zadania domowego. Poszłam odnieść książki do szafki. Po drodze jednak zatrzymał mnie Kentin.
-To dla ciebie, Kwiatuszku*, tak bez okazji - wręczył mi małą paczuszkę, zarumienił się i szybko uciekł. Nieco zdezorientowana podążyłam korytarzem. Otworzyłam szafkę. Znalazłam w niej kartkę, ktoś musiał wrzucić ją przez szparę. Zaciekawiona szybko ją otworzyłam i przeczytałam. Moje włosy stanęły dęba.
"Wiem gdzie mieszkasz. "
••••••••••••••••••••••••
*Fleur po francusku oznacza kwiat
••••••••••••••••••••••••
Witajcie w pierwszym rozdziale! To moje początki z pisaniem, więc proszę o wybaczenie :D Dajcie znać, czy wam się podoba :)

Beautiful Flower - Słodki flirtOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz