Blada jak noc
Myśl przemknęła mi przez głowę,
Nie zatrzymując się nawet na trochę.
Słabości moc
Podcięła mi kolana,
Więc wstałam.
Nie wyglądało to, jakbym się poddała.
Niepewnie patrząc w niebo,
W duszy spuszczałam głowę w dół,
Improwizowałam...
Ludzie niemo śmiali mi się
Prosto w plecy.
Czułam to...
Że jestem sama
W tych nie-ścianach.
Z każdej strony otaczało mnie zło.
CZYTASZ
Black poems
PoetryKim jesteś? Kim ja jestem? Nieistotne. Każdy ma prawo być kim chce. Ja jestem poetą pesymistą. Lubisz miłość? Ja lubię. Ale niekiedy nienawidzę. Lubisz ludzi? Ufasz im? Ja niestety nie. Zobacz sam.