PROLOG

737 29 17
                                    

Pewnego dnia Voldziu i Snejpuś się zapłodnili. Urodziło im się dziecko. Chłopczyk.
-Moje piękne dziecie, nazwę Cię..- nie dokończył łysol. Wbił Snejpuś i wrzasnął -LILYYYYYYYYY!-. -NIEEE! NAZWAŁEŚ NASZEGO SYNA IMIENIEM DZIEWCZYNY!-krzyknął Voldziu. Snejpuś się zaśmiał. Gdy Voldziu walnął go w ryj, złamał policzek. Dziecko krzyknęło "Mada fada co to do kurczaczka jest?!?!?!?!" Voldziu popłakał się ze szczęścia "ON MÓWI!!!!" i walnął dziecko ze strachu w ryj. "LILY MÓWI, ONA MÓWI LESZCZU!!!" wyzywał go Snejpuś. Voldziu pociągnął go za włosy, a Snejp nie mógł tego zrobić, przecież był łysy. "Haa! Po co ci te hery? Sam jesteś dziewczyną! To jest mój syn i nazwę go CWELUŚ" snejp ryknął jak lew podczas kichania. Tak narodziło się drugie dziecko...

Snapmort | Snape x VoldemortOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz