~ROZDZIAŁ DRUGI~
Zamknęłam oczy wzdychając z ulgą, w końcu jestem w ciepłym łóżku po długim ciężkim dniu w nowej szkole. Dzięki Bogu, mama z tatą złożyli moje łóżko i wnieśli meble do mojego nowego pokoju, gdy byłam w szkole.
-Adele-jęknęłam słysząc wołanie mojej mamy z kuchni. Zrzuciłam z siebie grube białe prześcieradła i zeszłam na dół po schodach.
-Tak?- westchnęłam, gdy weszłam do pięknej czystej kuchni, aby zobaczyć mamę gotującą obiad.
-Kochanie, jest piąta po południu, dlaczego jesteś w łóżku? zmęczona już?- skinęłam głową na co mama wybuchła śmiechem. -Dobrze, chciałabym, abyś przeszła się na drugą stronę ulicy i zapytała Trisze czy razem z synem chcieliby zjeść z nami kolację.- zmarszczyłam brwi, zdezorientowana. Podniosła wzrok z warzyw, które kroiła i westchnęła. – Spotkałam ją dziś rano, mieszka po drugiej stronie ulicy z synem. To dom, który wygląda jak nasz.-zanim kontynuowała szeroki uśmiech pojawił się na jej twarzy. -I jej syn, jest rok starszy, ale wiesz…- to uderzyło we mnie jak tona cegieł, ONA MÓWI O ZAYNIE I JEGO MAMIE!! To oczywiste, kto jeszcze mieszka po drugiej stronie ulicy, w domu, który wygląda jak nasz. Poczułam strach. -okej, zapytam.- wymamrotałam po czym pobiegłam po schodach do pokoju.
Ściągnęłam mundurek szkolny, tak faktycznie planowałam spać w moim mundurku bo po prostu nie miałam potrzeby go ściągać.
Wciągnęłam na siebie parę czarnych legginsów i lekko za duży ciemno-czerwony sweter, zrobiłam makijaż i włożyłam buty bojowe po czym zbiegłam na dół i spokojnie podeszłam do jego domu.
Stałam przy drzwiach, -JAK TO ZROBIĆ?- pomyślałam. Po krótkiej chwili zebrałam się na odwagę i zapukałam do drzwi. Spojrzałam w dół na moje ręce i nagle usłyszałam otwierające się drzwi.
Słysząc dźwięk podniosłam szybko głowę i ujrzałam Zayna w samych ciemno-szarych spodniach dresowych, był bardzo wysoki jak na 18-letniego chłopaka. Jego czarne włosy były rozczochrane na wszystkie strony, ale to sprawiało, że wyglądał niesamowicie gorąco.
Uśmiechnął się do mnie opierając swoje ciało o ramę drzwi. -Tak? Wszystko we mnie mówiło, żeby nie patrzeć się na jego ciało. Kątem oka widziałam, że ma bardzo wyraźne mięśnie. – M-moja mama chciała w-wiedzieć, czy twoja uhm.. rodzina chciałaby dołączyć do nas na kolację.- mruknęłam patrząc na wszystko tylko nie na niego. Dlaczego nie mogę normalnie rozmawiać z chłopakiem jak normalny człowiek.
YOU ARE READING
Trouble (tłumaczenie pl)
FanfictionADELE SUMMERS: jest spokojną, niewinną dziewczyną, posłuszną rodzicom. Nigdy nie paliła, nie piła, nigdy nie wymknęła się z domu, nikogo jescze nie pocałowała ZAYN MALIK: jest robiącym problemy nastolatkiem, który wdaje się w bójki, pali, pije i nie...