01.

32 3 0
                                    

20 luty 2015
Obudził mnie dzwonek budzika
-Tori wstawaj zaraz się spoźnisz do szkoły- mama zaczęła zdzierać ze mnie kądre
-Jeszcze pięć minutek
-No dobrze ale tylko pięć

~5 minut później
-Tori wstawaj twój czas minął
-No weź jest piątek chyba mogę raz mie iść do szkoły
-Była umowa juz wstawaj

Z wielkim trudem zaczęłam wstawać .Wzięłam jeansy z wysokim stanem i crop top.
Za 30 minut miała przyjechać po mnie moja przyjaciółka Emily.
Jesteśmy nie rozłączne .Byłyśmy jednymi z tych nie za bardzo lubianych ale dobrze uczących się. Miałam wyjść z domu odrazu gdy usłyszę jej auto. Zjadłam naleśniki z syropem klonowym, poszłam po torbe i zaczęłam ubierać kurtke i borodowe vansy. Zaraz musiałam wychodzić pożegnałam mame i wybiegłam.

-No hej kocie-takie codzienne powitanko emily
-Hey, dobra jedz bo się spóźnimy

Ja i emily nie byłyśmy zbyt towarzyskie dlatego każdą przerwe i lekcje spędzaliśmy razem. Jest u nas w szkole strasznie dużo osób ale w sumie to jesteśmy tu już drugi rok i dalej nikogo nie znamy.
Zadzwonił dzwonek miałyśmy teraz chemię najbardziej znienawidzony przedmiot prze ze mnie ale cóż i tak muszę iść. Dzisiaj wyjątkowo zostały tylko dwie ławki ale jedna była po jednej stronie klasy a druga po drugiej. Emily podbiegła do tej która była w rzędzie z samymi dziewczynami a ja byłam zmuszona usiąść przed chłopakiem który roznosi grozę po całej szkole ze swoją paczką. Nazywa się Luke Hemmings akurat jego grupke zdążyliśmy poznać. Raz się żyje więc usiadłam wszyscy popatrzyli się na mnie jak na psychiczne chorą zamiast pójść z lekcji to ide tam usiąść. Przyszła nauczycielka szybko usiadłam i zaczęłam słuchać. Nagle Luke się do mnie odwrócił i poprosił o długopis było to dość dziwne no ale cóż. Dałam mu długopis a on się do mnie uśmiechną .

Dopiero zaczynam więc mam nadzieję że nie jest takie złe i da się czytać. Rozdziały nie będą regularnie i narazie będą krótkie . Mile widziane komentarze i gwiazdki

Dream~L.hemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz