4

15.2K 780 57
                                    

Gdy mój brat pojechał zawieść moją przyjaciółkę ja poszłam do kuchni nalać sobie pić. Nagle Joe pociągnął mnie do jakiegoś pokoju. Nagle zamknął za mną drzwi na klucz chwajac go do kieszeni spodni.

- Jesteś idiotą otwórz te drzwi! - Zgromiłam go wzrokiem a on tylko się uśmiechnął

- A ty naiwną debilką... - wysedził przez zęby i pokazał na mnie palcem

- Ah tak? A ty jesteś totalnym kretynem, frajerem, głupkiem... A z resztą dużo jest tego - Przekrzywiłam lekko głowę z uśmiechem

- Oh to fajnie...- Nagle podszedł do mnie na niebezpieczną bliskość i spojrzał mi w oczy A ja jemu. Zauważylam w jego oczach pożądanie.
Nagle jego usta znalazł się na moich. Miał je takie miękkie i ciepłe. Złapał moją głowę w obie ręce. Jego usta bardziej napierały na moje. Z niewinnego pocałunku przeoczył się w walkę języków. On tak dobrze smakował aż bardzo się rozmarzyłam. Bosko całował. Nagle się opamiętałam jak jego ręka powędrowała pod moją bluzkę. Oderwałam się od niego i z całej siły uderzyłam go z liścia po czym ostatni raz go musnęłam ustami

- Dupek... - wstałam zabierając od niego kluczyk zostawiając go w szoku. Wbiegłam z pokoju gdy spotkałam mojego brata wchodzącego do mieszkania

- Hej już jestem... - Zignorowałam go i pobiegłam do mojego pokoju

Kąpałam się myśląc o tym co właśnie zaszło. Złapałam się za głowę przypominając jego usta dotknełam swoich przez co na wspomnienie przeleciał po mnie dreszcz. Zsunełam się po zimnych kafelkach prysznica myśląc o wszystkim i niczym.

Dlaczego on mi się tak podoba?

Dlaczego jak go widzę mam motylki w brzuchu?

Dlaczego gdy mnie dotyka mam przyjemne dreszcze?

Czy ja się zakochałam?!

O co to to nie! Napewno w tym dupku i męskiej dziwce się nie zakochałam!

Następnego dnia nie Poszłam do szkoły nie chciałam go widzieć. Więc zadzwoniłam do Kate

Rozmowa :

Hej Kate Jak tam wczorajsza podwózka do domu hihi?

O Luna hej. A powiem że bardzo dobrze... - czułam że ona się uśmiecha

Dalsze szczegóły?

Całowaliśmy się... - Nagle wypaliła

Ojej jak fajnie pewnie cieszyłaś się?

I to jak Słuchaj muszę kończyć pa pa

Pa

I się rozłączyła a ja zapadłam w sen...

Hello PrinceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz