I don't believe you pt.2

539 26 2
                                    

Me : Okay stalkerze teraz twoja kolej na zdjęcie :P
Sammy : Ty mówisz ze źle wyglądasz a co ja mam powiedzieć ?
*załącznik wysłany *
Me : Dlaczego u mnie w szkole nie ma takich gorących chłopaków ? :o
Sammy : Holland nie jestem temperaturą ale kontynuuj
Me : Skromnyś
Sammy : A ty ładnyś
Me: Okay , lecę do szkółki Bye
Sammy : bye babe jakby coś pisz mam wolne dzisiaj :P
Odłożyłam telefon na łóżko i zaczęłam przyglądać sie mojej małej garderobie i myślałam nad ciuchami . Wsunęłam dziurawe jeansy z wyższym stanem aż nad pępek na wyrobiony tyłek i obcisły szary crop top . Nie było widać dużo mojego brzucha i dziękowałam sobie bo miała bym pewnie problemy . Przy wyjściu założyłam nike i zarzuciłam plecak na plecy . Stałam jeszcze pod domem z 7 minut dopóki duży żółty ogórek nie przyjechał . Tak jeżdżę szkolnym autobusem niestety moje auto jest w naprawie a nie mam czasu jechać do salonu . Ostatni raz jechałam autobusem w pierwszy dzień 11 *klasy . Jestem już w 12 * i nadal nie chce widzieć jednej osoby z autobusu , konkretnie chodzi mi o Luka . Był on moim chłopakiem w wakacje z 10 na 11 klasę i nie widziałam go od tamtej pory . Nasz autobus jeździ do dwóch szkół - Lincoln High School ( on tam chodzi ) i Lincoln Private School ( tam gdzie ja chodzę ) dlatego go nie widziałam . Mój brat pomógł mi pozbyć sie tego związku i oddał mi swoje auto gdy wyjechał żebym nie musiała go widywać . Kocham Kenny'iego najmocniej . Jest jedyną osobą której ufam , oprócz Sammy'iego .

Anonimowy Chłopak z Omaha | S.W | ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz