Rozdzial 1

31 1 0
                                    

Pewnego dnia dowiedziałam się, że moi rodzice chcą się wyprowadzić.
Byłam bardzo zszokowana i płakałam. Wybiegłam na podwórko, bardzo mocno padało, biegłam, biegłam bardzo szybko na nic nie patrząc.
W pewnej chwili się poślizgnęłam myślałam , że spadnę ale wtedy jakiś chłopak mnie złapał.Był bardzo przystojny oczy miał zielono-szare, miał ciemną cerę, włosy miał czerwone. Wtedy zbliżyliśmy się do siebie i się pocałowaliśmy.
Nigdy wcześnie się nie całowałam ale to był mój najlepszy pocałunek. Po paru minutach przestało padać , postawił mnie na ziemi.
Nic się nie stało? -zapytal
Nie, nie. Bardzo Ci dziekuje, że w ostatniej chwili się zjawileś-powiedzialam
Dla mnie to drobiazg -powiedział z uśmiechem
A tak wogle się nie przedstawiłem. Mam na imię Michael a Ty ? -zapytalam
Miło mi Michael mam na imię Perrie -podal mi dłoń
Mi również milo - usmiechneliśmy sie
Może chcesz wymienić się numerami? -zapytal
Pewnie -odpowiedziałam
Powiedziałam mu , że muszę wracać do domu, szybko mu podziękowałam i dałam mu całusa w policzek.
Byłam strasznie szczęśliwa . Chlopak, ktory mi sie podoba od paru lat pocalowal mnie. Gdy bylam juz obok domu otworzyłam drzwi i weszłam , poszłam wszystko dać do prania oraz się wykąpać. Po ciepłej kąpieli poszłam coś zjeść . Następnie umyłam zęby i poszłam do mojego pokoju.
W pewnej chwili zorientowałam sie, że ktoś do mnie dzwoni.
Hallo ? -powiedzialam
-Hej to ja Michael pamiętasz? -zapytal
Tak, tak pamiętam -zaśmialam się
-Okeej, to dobrze. Mam do Ciebie pytanie -powiedział
Jakie? - zapytalam
-Czy byś chciała może jutro wybrać się ze mną np. Do kina?
Pewnie -powiedziałam
- To może jutro o 18? Przy kinie?-zapytal
Okej, zgadzam się -powiedziałam z uśmiechem i się pozegnalismy
Byłam taka szczesliwa, że zaczelam skakać na swoim łóżku a potem zadzwonilam do Jade.
-Halo? -zapytała
Jade nie uwierzysz co się stało ! -krzyknelam
-Nie krzyczy tak, co się stało? -zapytała
Pamiętasz Michaela? Ten co mi się podoba -powiedziałam
-Tak pamiętam i? -zapytała
Zaprosił mnie do kina! -krzyknęłam
-Coo? Serio ?? -zapytała
Takkk!
-Ooo to fajnie, a jak to się stało? -zapytała
A no bo bieglam szybko i wtedy padało i bym spadła a on w ostatniej chwili się zjawił i mnie złapał i....
-iii???
i się pocałowalismy! -krzyknęłam
-Aaa! Serio??
Takk!! -krzyknęłam
-To super! -powiedziała
Wiem, wiem. Dobra ja będę kończyć już, jutro może się spotkamy, pa -powiedziałam
-Okej, pa - odpowiedziała
Gdy zakończyłam rozmowę z Jade, podeszlam do szafy zobaczyć co bym mogła jutro założyć do kina.
Przymierzyłam czarne spodnie rurki, biała bluzkę z niebieskim napisem, czarna kurtkę i oryginalne adidasy. Dodalam do tego mała biała torebkę oraz fioletowy zegarek.
Przyznam, że nawet ładnie to razem wygląda, więc zdecydowalam, że jutro ubiorę się tak na spotkanie.
Postanowiłam, że pójdę spać, ponieważ byłam padnieta po tym całym dniu.
~~Nastepny Dzień ~~
Następnego ranka o godzinie 10: 30 poszlam się przebrać i umyć do łazienki. Następnie zeszlam do kuchni na śniadanie gdzie byli rodzice, którzy siedzieli przy stole.
Dzień Dobry -powiedziałam
Dzień Dobry, coreczko -powiedzieli rodzice
I jak się spalo? Wyspalas się? -zapytała mama
Tak, wyspalam się -powiedziałam
Nie chciałam zbytnio rozmawiać z rodzicami, ponieważ
Prawdopodobnie zaczął by się temat o przeprowadzce. Ale zapytalam czemu chcą się przeprowadzić...
Mamo, tato.. -spojrzalam na nich popijając kawę
Slucham -powiedzieli
Mam takie pytanie -powiedziałam
Jakie? -zapytal tata
No bo chodzi o to, że...
Że? -zapytała mama
Czemu musimy się przeprowadzić?! -zapytalam wkurzona
Rodzice spojrzeli się na siebie i nic nie odpowiedzieli.
Możecie mi powiedziec?! Nie udawajcie,że nic nie słyszecie..! -krzyknęłam
Kochanie, narazie nie -powiedziała mama
Ale co narazie nie?! Mam prawo wiedzieć! - krzyknęłam
Masz prawo, ale nadejdzie czas aby Ci to powiedziec. Teraz to nie najlepszy moment -powiedział tata
Dlaczego nie teraz? Z reszto.. Jak sobie chcecie -odsunelam się od stołu i skierowalam na górę do mojego pokoju.
Gdzie idziesz? Nie będziesz jadła? - zapytal tata
Nie mam już ochoty -powiedziałam
Gdy weszlam do pokoju od razu położyłam się na łóżko i postanowiłam, że się trochę przespie.
Gdy się obudziłam i spojrzalam na zegarek była już 16:25.
O kurde! Już 16... Trochę mi zeszło.. -krzyknęłam
Poszlam do łazienki i wzielam szybki przysznic, umalowalam się, umylam zęby oraz poczesalam wlosy.
Gdy już byłam prawie gotowa poszlam do pokoju i przebrałam się w te ubrania co przymierzyłam wczoraj. Gdy spojrzalam na zegarek była już 17:30. Spakowalam do mojej białej torebki, trochę pieniędzy, telefon oraz chusteczki.
Postanowiłam, że będę juz wychodziła, ponieważ mogę nie zdążyć. Wyszłam z pokoju i skierowalam się do przedpokoju gdzie są rodzice.
Ja wychodzę niedługo wroce -powiedziałam
Gdzie wychodzisz? -zapytal tata
Z kolegą do kina - odpowiedziałam
Dobrze, ale nie wróć za późno. Pa słońce -powiedział tata
Pa skarbie - powiedziała mama
Dobrze, pa -odpowiedziałam

Every love is the firstOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz