Pewnego dnia Emilka poszła ze swoim Slimkiem (płazem) w rękach na spacer.Po drodze zatrzymała się obok sklepu spożywczego żeby kupić sobie wodę(,a Sima ciągle miała w rękach).Gdy chciała sobie kupić tą wodę poprosiła sprzedawcę o potrzymanie Slimka (płaza).
Gdy kupiła sobie wodę poszła z Slimkiem do jej domku.Gdy poszła spać położyła Slimka wygodnie do terrarium które babcia jej kupiła.(Terrarium do klatka dla płazów.).Rano gdy Emilka się obudziła , chciała wyjść ze Slimkiem na spacer.Wyjęła go z terrarium i poszła z nim na spacer.Gdy wróciła do domku,do babci babcia zrobiła dla niej obiad.Właśnie gdy jadła obiad przypomniała sobie że jak szła z Slimkiem to zrobili sobie postój w połowie drogi i jej UCIEKŁ!!! Emilka przerwała jeść i pobiegła szukać Slimka.Szukała wszędzie.