Opis Andżeliki

64 8 10
                                    

Andżelika ma 14 lat, chodzi do 2 klasy gimnazjum, jest bardzo niska. Ma brązowe włosy i szaro-niebieskie oczy. Nie jest typową dziewczyną. Gdy była młodsza, nie bawiła się lalkami, ani żadnymi tym podobnymi zabawkami dla dziewczyn. W pierwszej, drugiej czy trzeciej klasie podstawówki nie spędzała przerw z dziewczynami, lecz z chłopakami (co w tamtym wieku było dosyć dziwne). Lubiła wszystkich (nadal tak jest), lecz najlepiej się bawiła się właśnie z nimi. Jedynym wyjątkiem była jej najlepsza przyjaciółka, Maja (dopiero w 5 klasie to się zmieniło i Andżela zaczęła się przyjaźnić z więcej niż jedną dziewczyną np. z Vivian). Maja jedyna rozumiała jej zainteresowania, takie jak piłka nożna (akurat w to zawsze w wolnym czasie grały razem z chłopakami). Andżelika była bardzo przyjacielska, miła i wrażliwa. Była też bardzo aktywna i chętna do pomocy komukolwiek. Ale... Ona nie do końca chciała właśnie taka być. Jej marzenia na przyszłość to zostać żołnierzem. A jaki powinien być żołnierz? Odważny, opanowany, bardzo dobrze wysportowany, mieć świetną pamięć, dobrego cela, koncentrację. A ona? Cóż... Tak się składało że nie posiadała większości tych cech. Koncentracja? Chyba tylko gdy rozmawiała z Mają o ciekawych rzeczach, bo na lekcjach to możnaby było o niej powiedzieć wszystko tylko nie to że jest skoncentrowana. Dobry cel? W miarę, ale w wojsku nie ma miejsca na pomyłki. Świetna pamięć? To zależy czy liczą się imiona bohaterów jej ulubionego filmu :) Po za tym to tak samo jak z koncentracją: tylko ciekawe rzeczy, a liczby do szyfru do nich się niestety nie zaliczają. Dobrze wysportowana? Miała dobrą kondycję, jej szybkość była średnia, ale siła dość słaba. Opanowana? Na pewno nie! Gdy ktoś ją zdenerwował na pewno nie mogłaby powstrzymać uderzenia go. Tak samo gdy ktoś ją bardzo zasmucił dość mocno to ją dotykało. A odwaga? To była skomplikowana sprawa. Andżela nie była tchórzem. Na wuefie chętnie uczyła się nowych rzeczy. Gdy myślała, że za chwilę się nauczą np. stawać na rękach, nie ogarniało jej przerażenie, raczej zdenerwowanie ale nie w formie strachu tylko podekscytowania. Ale gdy miała już to zrobić... Coś ją blokowało (zrozumiecie o co mi chodzi w 2 rozdziale). Andżela prawdopodobnie nawet nie byłaby w stanie kogoś zabić, bo za każdym razem gdy było komuś smutno lub coś w tym stylu dziewczyna myślała co by było gdyby ona była na jego miejscu. Niestety, to było silniejsze od niej. Jesteście pewnie ciekawi dlaczego w takim razie chciała zostać żołnierzem? Cóż, trochę przez jej niecodzienne chłopięce zainteresowania, a trochę przez to co miało miejsce gdy była młodsza. Otóż kiedyś niektórzy naśmiewali się z jej niskiego wzrostu. Ona wtedy tylko zaciskała zęby, ale w głębi duszy zawsze w takiej sytuacji pytała się ze złością: "Co ja mam zrobić żeby im wszystkim pokazać?" W wojsku wzrost nie ma znaczenia. To dlatego Andżela myślała o tej robocie. Gdyby była gdzieś jakaś mała dziura, Andżelika bez problemu by tam weszła. Właśnie to było jej marzeniami: mieć cechy żołnierza i... Być choć trochę wyższa.
-----------------------------------------------------------
Wiem że nudna ta część ale musiałam ją napisać żebyście później lepiej zrozumieli Andżelę. Zapraszam do komentowania i gwiazdkowania bo chcę wiedzieć, czy jest sens pisać dalej.
Cola111

U Bram ŚmierciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz