Zerwałem się z łóżka zalany potem i zacząłem ciężko oddychać. Wkurzony skopałem kołdrę, odkrywając moje drżące ciało i podciągnąłem kolana pod brodę. Mój wzrok powędrował na szafkę nocną, na której stał zegarek. Wskazywał godzinę 4:30
-Cholera... -przekląłem cicho sam do siebie. - Znowu te pieprzone koszmary...
Podniosłem się do siadu i ruszyłem w stronę łazienki w celu wzięcia prysznicu. Udałem się w kierunku korytarza jeszcze lekko drżąc i skierowałem się do toalety. Zdjąłem przepocone od stresu ciuchy i wszedłem do kabiny. Zimne krople wody spływały po moim ciele niosąc ukojenie. Codziennie jest tak samo, dzień w dzień przez 2 lata, cierpię na bezsenność. Moich rodziców nie interesuje to, że ich jedyny syn nie może spać po nocach. Moja matka zginęła w ataku terrorystycznym, kiedy miałem 4 lata. Terrorysta strzelił do niej na moich oczach, ale już dawno się z tym pogodziłem. Można powiedzieć, że nawet się nie przejąłem. Od zawsze wychowywała mnie twardą ręką. Przygarnął mnie mój wuj. Ojca nigdy nie znałem, może to i lepiej? Mój wujek pracuje w firmie korporacyjnej, więc prawie wcale nie ma go w domu. Nikt się mną nie interesuje, większość czasu spędzam sam. Jak go spędzam? Rozmyślam, nad sensem moich koszmarów. Dlaczego wyglądają nadzwyczaj realistycznie? Kogo nie mam zapomnieć?
Z moich rozmyśleń wyrwał mnie dźwięk telefonu. Wyłączyłem wodę i wytarłem się ręcznikiem. Dostałem sms'a od Hanji. Po co pisze do mnie tak wcześnie, przecież każdy normalny człowiek śpi o tej porze?!
Nadawca: Okularnica
Temat: Nowe wieści! :D :D :D!
Hej Leviś! Wiem, że nie śpisz! Mam dla ciebie wspaniałą informację ^^ Do naszej klasy dołącza 3 nowych uczniów. Więc... Dalej masz odpracować swoją karę c'nie? :) Powiedziałam dyrowi, że zajmiesz się ich oprowadzaniem. Miałam Ci to powiedzieć w piątek, ale jakoś nie wyszło. Nie będziesz już musiał myć okien po lekcjach!!! Nie dziękuj :*
Jest 4 nad ranem a czterookiej dopiero się przypomniało, że mam zająć się jakimiś szczeniakami. Świetnie... Szybko odpowiedziałem na jej wiadomość.
Nadawca: Levi
Temat: ...
Po pierwsze: Kobieto wszyscy już śpią. Dlaczego przypomniało Ci się to teraz? Po drugie: Nie dziękuję, wolę myć okna. Po trzecie: Gówno mnie interesuje, nie mam zamiaru tego robić. Idź spać
Nadawca: Okularnica
Temat: Okropny! >.<
Nie dość, że pobiłeś tego trzecioklasistę to ja Ci jeszcze próbuję karę złagodzić a ty mi się tak odwdzięczasz! ;-; Jesteś okrooopny~ Rozumiem, że twoja natura pedanta woli okna, ale musisz się z kimś zaprzyjaźnić! Nie tylko ja i Erwin. Reszta się ciebie boi O.o Z takim nastawieniem sobie dziewczyny nie znajdziesz! D: A teraz wracam spać, bo do 7 mam dużo czasu. Tobie też radzę, bo nie urośniesz! Papa :^
Ps. Przyśniło mi się, że zapomniałam Ci powiedzieć, więc się obudziłam! Ta dam! ^u^
Nie oszukujmy się, nie lubię rozmawiać z innymi. W ogóle nie rozmawiam. Nie widzę konieczności kontaktu z innymi. Głupia okularnica... Jak zwykle mi wypomina, że pobiłem tamtego kolesia. Nie moja wina, wkurwił mnie. Nabijał się z mojego wzrostu, więc mu przywaliłem. Jeszcze się przez niego ubrudziłem... Powinien mi dziękować, mogłem mu złamać żebra, nie tylko nos. Dobrze, że chociaż ona ma normalne sny. Nie śni się jej ktoś, kto ginie na jej oczach.
CZYTASZ
Jeszcze jedna szansa [Ereri]
FanfictionCodziennie próbuję sobie przypomnieć kim jest. Codziennie, nie potrafię go sobie przypomnieć. Nie potrafię go zapamiętać... Przecież to tylko głupie sny.