wizyta u Anastazji

24 1 2
                                    

W drodze do domu Anastazji...
-Może wejdziemy jeszcze do sklepu?
-Ok, akurat muszę kupić zeszyt do Polaka.
-Wezme jeszcze jakieś chipsy😀
-spoko
Już w domu Anastazji...
-

Tak sobie myślę ,że najlepiej dobieżesz się do niego przez list .
-No w suie to masz rację
-Hym.. Tylko co by miało w nim być?
-może ,,Drogi Rajanie ,chciałam powiedzieć Ci to wcześniej ,ale nie miałam odwagi...'' lub coś takiego
-No to dobry pomysł😊
-Wiem! A później mogło by być ,,Odkond ciebie poznała to jestem w tobie bardzo zakochana ,wiem może brzmi to śmiesznie ale taka prawda...''
-No to pujde po kartkę i długopis 😄
Po długich przemyśleniach dziewczyny napisały ten list a bżmiał tak:
Drogi Rajanie ,chciałam powiedzieć Ci to wcześniej ,ale nie miałam odwagi ,odkond Ciebie poznałam to jestem w tobie zakochana, -Wiem ,że może brzmi to śmiesznie ale taka prawda. Nie wiedziałam jak ci to powiedzieć ale postanowiła ,że najlepiej będzie w formie krótkiego liściku.
PS .daj mi znać po przeczytaniu
tego liściku😃😍😘

Po skończeniu pisać dziewczyny poszły oglądać film ,jedząc chipsy😀

Zakochana !Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz