#1

161 20 0
                                    


  ...[...] Siedzę samotnie w swoim pokoju. Lampki pobłyskują na jednej z moich ścian. Patrzę w lustro i pytam się samej siebie (często tak robię) czemu nie jestem w związku. Odpowiedź brzmi: jestem sama, bo jestem niezależna. Tak zawsze mówię i staram się podtrzymywać tę tezę. Moja przyjaciółka - Emma powtarza "Miłość nie zna dnia ani godziny". Być może ma rację. 

 Z Emmą znamy się od pierwszej klasy podstawowej. Ludzie krzyczeli że jesteśmy jak "Papużki nierozłączki". Rzeczywiście tak jest. Zwiedziłyśmy razem morze, lasy, jeziora, góry... Emma zawsze podtrzymuje mnie na duchu. Doradza, śmieje się ze mną. Robimy dosłownie WSZYSTKO. Chciałabym żeby tak zostało.

 Zapomniałabym. Jestem Alice Close.

 Interesuję się malarstwem. Mój pokój jest jedną wielką przestrzenią malarską. Jest zapełniony wszystkimi niezbędnymi przyrządami. Sztalugą, kredkami, pędzlami, farbami i moim drugim przyjacielem zaraz po Emmie. Wyróżnię tu płótno. Mogłabym wymieniać w nieskończoność. Cztery razy w tygodniu chodzę na zajęcia plastyczne. Gdy wracam robi się już ciemno. Bardzo lubię samotne spacery wieczorami, gdy nie ma natłoku samochodów. Jest cisza... Zdecydowanie to są moje klimaty. Lubie rzeczy z lat '20. Tę prostotę. Elegancje kobiet. Dzisiaj pozostają tylko panie w spodniach, okazjonalnie założą sukienkę. Ja uwielbiam suknie, spódnice i tą różnorodność rajstop, pończoch. Jestem inna. Jestem Alice.  

SamowystarczalnaWhere stories live. Discover now