[027]

7.5K 852 57
                                    

kuroo: więc, czas na uniwersytet

kenma: do zobaczenia jutro

kuroo: kenma, mój uniwersytet nie jest w Tokio

[następnego dnia]

kuroo: *jest na lotnisku*

kenma: CZEKAJ, NIE MOŻESZ MNIE ZOSTAWIĆ, BĘDZIEMY MIELI DZIECKO

kuroo: czekaj, ale jesteś facetem? PLUS NIGDY NIE UPRAWIALIŚMY SEKSU

kenma: JEŻELI MNIE ZOSTAWISZ, POWIEM WSZYSTKIM ŻE ZSIKAŁEŚ SIĘ W ŁÓŻKU W SZÓSTEJ KLASIE

wszyscy na lotnisku: *śmiech*

kuroo:

kuroo: JAK MOŻESZ

✔ haikyuu!! talksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz