Po chwili zastanowienia przypomniał mi się mój Tata. Ostatni raz go widziałem 5 lat temu. A może to on! Wypatrzyłem się w kartkę. Pismo się zgadza. Może zostawił podpis. Popatrzyłem jeszcze raz na kartkę, niema-pomyślałem. Wtedy usłyszałem głos.
-Ej Ty!
Zlękłem się lecz szybko odpowiedziałem.
-Co tu robisz?
-Wpadłem niechcący.
-Jak?-zapytał ze zdziwieniem.
-Schodami pożarowymi.
-O nie!-krzyknął z strachem w głosie.
-Co o nie?Jednak nie odpowiedział. Nagle poczułem silny ból, i padłem na ziemię. Po około trzech godzinach wstałem. Rozejrzałem się, nadal mojej głowie towarzyszył silny ból. Ledwo wstałem, zauważyłem, że jestem w zupełnie innym miejscu. W okuł była ciemność, a ja leżałem na betonowe płycie.
_________________________
☆Ktokolwiek to czyta?
CZYTASZ
Ulica nr. 40
HorrorCześć ja jestem Roch. Mieszkam w bloku, przy ulicy nr.39. Zawsze mnie interesowało co jest za moim blokiem. Poniewasz znajdują się tam inne bloki. Jednak pomiędzy nimi jest odstęp, jednak tak mały, że normalny człowiek by się tam nie zmieścił. Jedna...