366 Dni Do...

1

Codziennie to samo
Wstaje i się kładę.
Moje życie nie ma sensu.
Nie mam dla kogo żyć i po co.
Myślicie że co, że jak jestem w więzieniu, jak jestem zabójcą to jestem mega zły?
Wcale nie. Jestem tu, bo nie ja, a świat jest głupi. Nie chciałem, aby to się tak skończyło, ale tak wyszło... Smutne?? Może trochę...
Życie jest nudne, a ja nawet nie dostałem szansy na ubarwienie jego. Tak. Nikt nigdy się mnie nie zapytał jak się czuję, co o tym wszystkim myślę. Byłem niewidzialny zawsze... Teraz nagle się obudzili, że żyje, a ktoś nie. Brawo!!!! Szkoda, że tak późno...
Lubię śmierć i inni mówią, że jestem nienormalny.
Przecież śmierć to rzecz ludzka i każdego z nas dopadnie.
Nie można jej unikać, ale trzeba poddać się kiedyś jej.
Ja przez moją przeszłość, już to zrobiłem.
Nigdy nikt nie powiedział mi:
Wszystko będzie dobrze...
Nie smuć się...
Nikt! Nigdy! Kiedyś miałem z tego powodu żal do życia z zapytaniem dlaczego ja? Po co żyje skoro każdego dnia ludzie zabijają mnie słowami.
Może i jestem zły, ale miałem kiedyś choć trochę dobra. Teraz to już przeszłość.
Teraz robię to co chce i nie myślę o innych.
Jestem bezduszny?
Tak, ale to ludzie mi ją zabrali...

***************************

Jest kolejny
Chciałam to skończyć ale niestety mi nie mogę.
Podziękowania dla nicolaray3 to dzięki Tobie napisałam ten rozdział wiem nie jest super ale jest następny ( jeśli wróci mi wena i chęci ) napiszę lepiej.
Spróbuję...
Piszcie swoje opinie i poprawki.

Ps. Mam wielką prośbę piszę NowĄ książkę: "Życie ma jednak sens" na moim drugim koncie Bambino77 i jak chcecie to tam też zajrzyjcie. Liczę na was(jeśli ktoś wg czyta moje wypociny)

Do następnego ❤❤❤